Sieć Party City ogłosiła, że zamyka wszystkie swoje sklepy, kończąc prawie 40 lat działalności.
Dyrektor generalny Barry Litwin poinformował pracowników 20 grudnia, że Party City kończy działalność w trybie natychmiastowym, a ten sam dzień jest ich ostatnim dniem zatrudnienia. Pracownicy zostali poinformowani, że nie otrzymają odpraw, a ich świadczenia wygasną, gdy firma zakończy działalność.
„To bez wątpienia najtrudniejsza wiadomość, jaką kiedykolwiek musiałem przekazać” – powiedział Litwin pracownikom podczas wideokonferencji. Dodał, że mimo dużych wysiłków nie udało się przezwyciężyć przeszkód finansowych, dodatkowo spotęgowanych przez inflację.
Niektórzy pracownicy Party City otrzymali pisma informujące, że sklepy zostaną zamknięte 28 lutego, a personel sklepów – zwolniony. „Żałujemy, że musieliśmy podjąć ten krok” – czytamy w liście.
W sobotę, 21 grudnia na stronie internetowej firmy pojawiła się informacja o obniżkach cen całego asortymentu o 50 procent.
W 2023 r. sieć Party City, z siedzibą w New Jersey, złożyła wniosek o ochronę przed bankructwem na mocy rozdziału 11 – po zmaganiach z rosnącymi cenami i zmianami nawyków zakupowych konsumentów. W rezultacie firma planowała zamknięcie 22 sklepów, lecz oświadczyła, że sklepy franczyzowe nie są częścią restrukturyzacji.
Według strony internetowej Party City, w stanie Illinois działają obecnie 32 sklepy, z czego 25 w rejonie Chicago.
Nie jest jasne, kiedy zostaną zamknięte poszczególne sklepy.
(jm)
