Zabytkowe dzisiaj wagony wprowadzono w 1932 roku i były w użyciu do 1977 roku. Obecnie znajdują się w zbiorach New York Transit Museum. Wciąż stanowią atrakcję nie tylko nowojorczyków, lecz także licznych turystów z całego świata.
"Składający się z ośmiu wagonów pociąg jest czarującym przypomnieniem historii transportu miejskiego w Nowym Jorku. Były kiedyś dumą pierwszej spółki metra, zarządzanej przez miasto Nowy Jork" – twierdzą organizatorzy.
Jak wyjaśniają, nowoczesne wówczas R1/9 uzupełniały estetykę art déco z czasów kryzysu. Wyposażone w siedzenia z rattanu, wentylatory sufitowe, żarówki żarowe, tablice informacyjne i reklamy z epoki, zainspirowały kultowy utwór "Take the A Train" Billy’ego Strayhorna z 1939 roku. Strayhorna zaprosił do swojej orkiestry Duke Ellington.
Jak powiedział PAP Piotr Kumelowski, inżynier infrastruktury nowojorskiego metra, który jeździł tymi wagonami w okresie świątecznym przez wiele lat. "Na pierwszy przejazd dnia na stacji 2 Ave na południowo-wschodniej stronie Manhattanu zbierał się rano tłum młodych ludzi, przebranych w stylu lat 20. i 30. Były panie w sukniach i kapeluszach, z zarzuconymi na ramiona pelisami z lisa i nieodstający im szykiem panowie. Towarzyszyli im muzycy oraz tłum +wtajemniczonych+ fotografujących i nagrywających ludzi" – dodał.
Zwrócił uwagę, że jego funkcja polegała na rozdawaniu pasażerom ulotek zachęcających do odwiedzin Transit Museum na Brooklynie.
"Pociąg ruszał i na każdej stacji stojący na peronie albo dołączali do grona sympatyków retro, albo bojaźliwie cofali się, myśląc, że jest to przejazd filmowców lub pasażerów ze specjalnymi biletami. Często odpowiadałem na rozmaite pytania podróżujących, nieprzyzwyczajonych do tak niecodziennej atmosfery" – powiedział Kumelowski.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)