Faworytem była drużyna Thunder, która z bilansem 20 zwycięstw i pięciu porażek zajmuje pierwsze w tabeli Konferencji Zachodniej. Bucks (14-11) mieli kiepski początek sezonu, ale teraz są na piątym miejscu na Wschodzie.
Spotkanie było wyrównane tylko w pierwszej połowie, po której Bucks prowadzili 51:50. Później koszykarze Thunder mieli spory problem ze skutecznością i pewnym momencie przegrywali już różnicą 20 punktów.
Wśród pokonanych najlepszy był Shai Gilgeous-Alexander, który zdobył 21 punktów.
Po spotkaniu nie było jednak szampańskiego świętowania. Bucks wszystkie butelki zostawili nietknięte, licząc, że do ich otwarcia będzie lepsza okazja.
"Kiedy w 2021 roku wypiłem trochę szampana po zdobyciu mistrzostwa, miałem potem skurcze w całym ciele. Emocje są teraz spore, ale musimy wrócić na ziemię. Przed nami jeszcze wiele spotkań. Już w piątek czeka nas ciężki mecz z Cleveland" - powiedział Antetokounmpo.
Za zdobycie pucharu każdy zawodnik Bucks otrzyma 514 971 dolarów, a koszykarze Thunder po 205 988.
NBA Cup ma za zadanie urozmaicić pierwszą część sezonu. Wszystkie mecze z wyjątkiem finału liczą się do klasyfikacji sezonu regularnego.