Głowice termobaryczne uwalniają łatwopalny aerozol na krótko przed eksplozją. Podczas detonacji mieszanina spala się wraz ze znajdującym się w powietrzu tlenem, czego efektem jest silna fala uderzeniowa i zabójcza dla ludzi gwałtowna zmiana ciśnienia. Z badań, jakim zostały poddane fragmenty dronów kamikadze, wynika, że wyposażone są one także w rosyjskie systemy nawigacyjne Kometa i chińskie panele sterowania.
Do tej pory nie ustalono, czy zwiększa to precyzję ataków, ale na pewno powoduje bardziej niszczycielskie eksplozje – poinformowała ukraińska agencja prasowa UNN.
Ponadto rosyjska spółka wojskowa Ruselectronics opracowała powłokę dla termobarycznych systemów artyleryjskich, która pochłania fale radiowe. Dzięki temu są one niewidoczne dla systemów radarowych i celowniczych oraz urządzeń termowizyjnych.
"Newsweek" przypominał, że brytyjscy urzędnicy ze sfery obronnej poinformowali, że we wrześniu Rosja wystrzeliła w kierunku Ukrainy 1300 dronów kamikadze. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że liczba ta została w październiku przekroczona – ponad 2 tys. dronów zaatakowało cele zarówno cywilne, jak i wojskowe w Ukrainie.(PAP)