Wiceprezydent Kamala Harris udzieliła w środę, 16 października, swojego pierwszego wywiadu dla prawicowej stacji telewizyjnej Fox News, podczas którego rozmawiała z prezenterem Bretem Baierem.
W trakcie trwającej około 30 minut rozmowy Baier zadawał Harris pytania dotyczące polityki imigracyjnej i zagranicznej, jej programu gospodarczego oraz stanu mentalnego prezydenta Joe Bidena.
Wiceprezydent w niektórych momentach unikała bezpośrednich odpowiedzi na pytania dziennikarza Fox News. W trakcie wywiadu Baier konfrontował Harris z jej wcześniejszymi wypowiedziami medialnymi, z których zaprezentowano klipy.
Demokratka oskarżyła Fox News o manipulację, gdy podczas wywiadu wyemitowano wypowiedź Trumpa na temat „wrogów wewnętrznych”, którą Harris uznała za zbyt skróconą.
Kandydatka Demokratów podkreśliła również, że jej prezydentura „nie będzie kontynuacją prezydentury Joe Bidena”, w którego administracji pełni funkcję wiceprezydenta.
„Jak każdy nowy prezydent, który obejmuje urząd, wniosę swoje doświadczenia życiowe, doświadczenia zawodowe oraz świeże i nowe pomysły. Reprezentuję nowe pokolenie przywódców” – powiedziała Harris.
Celem Demokratki, która pierwszy raz w swojej karierze udzieliła wywiadu Fox News, było dotarcie do umiarkowanych Republikanów. Tego samego dnia, w środę, 16 października, Harris wzięła udział w wiecu w Washington Crossing w Pensylwanii, w którym uczestniczyło ponad stu popierających ją polityków Partii Republikańskiej, w tym byli urzędnicy administracji Trumpa.
Rzeczniczka kampanii Trumpa, Karoline Leavitt, oceniła wywiad Harris dla Fox News jako „katastrofę”.
„Kamala była zdenerwowana, defensywna i ponownie zrzekła się jakiejkolwiek odpowiedzialności za problemy, z którymi borykają się Amerykanie” – skomentowała.
(tos)