Mieszkaniec zachodnich przedmieść Chicago, który wygrał trzy miliony dolarów w „zdrapkę”, planuje spłacić dom i samochód, a następnie kupić nowe samochody dla całej rodziny.
Szczęście uśmiechnęło się tym razem do mieszkańca Bellwood, 13 mil na zachód od Chicago, który zakupił zdrapkę Cash is King w sklepie Bellwood Liquor and Grocery przy 5001 St. Charles Rd.
Jak wyznał, gdy po zdrapaniu okienek kupon odsłonił przed nim wygraną, pomyślał, że to na pewno pomyłka. Pobiegł do sklepu, aby kasjer sprawdził kupon i… potwierdził 3-milionową wygraną.
Świeżo upieczony milioner powiedział, że był tak zszokowany, że wybiegł ze sklepu w stronę domu, zapominając o własnym samochodzie pozostawionym na parkingu.
Zwycięzca pragnie pozostać anonimowy, lecz przyjął przydomek „King of Cash” (król gotówki).
Wygraną ma zamiar przeznaczyć na spłatę pożyczek na dom i samochód, a następnie kupi żonie i synowi nowe samochody.
Tradycyjnie punkt, który sprzedał zwycięski los, otrzymuje 1 proc. wygranej, czyli w tym przypadku 30 tys. dolarów.
Władze Illinois Lottery przypominają posiadaczom zwycięskich kuponów, aby niezwłocznie podpisać je na odwrocie i przechowywać w bezpiecznym miejscu do czasu zgłoszenia się do jednego z pięciu centrów wypłacania nagród. W Illinois znajdują się one w Chicago, Des Plaines, Rockford, Springfield i Fairview Heights. Zwycięzcy mają rok na odbiór nagrody.(jm)