Polscy siatkarze halowi i plażowi przegrali ostatnie mecze grupowe igrzysk w Paryżu, ale już wcześniej mieli pewny awans. Ci pierwsi ulegli Włochom 1:3, a w ćwierćfinale czeka Słowenia. To nie był też udany dzień dla lekkoatletów. Natomiast duże aspiracje potwierdziła pływaczka Katarzyna Wasick.
Podopieczni Nikoli Grbica przegrali z Włochami 1:3 (15:25, 18:25, 26:24, 20:25) w ostatnim meczu grupy B i uplasowali się na drugim miejscu w tabeli. W poniedziałkowym ćwierćfinale zmierzą się ze Słowenią.
"Nie zagłębialiśmy się w to, z kim możemy zagrać w ćwierćfinale. Wyszliśmy na boisko, żeby walczyć i wygrać, co się niestety nie udało. Słowenia? Ok. Myślę, że to nie ma większego znaczenia, bo z kimkolwiek byśmy nie zagrali, to od pierwszej do ósmej drużyny są tutaj ekipy, które mogą pokonać każdego. Zrobimy wszystko, żeby wygrać ze Słowenią" - powiedział środkowy Jakub Kochanowski.
Polacy w pięciu ostatnich edycjach igrzysk olimpijskich odpadali w ćwierćfinale.
W sobotę swój ostatni mecz w fazie grupowej przegrali też siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak - z Niemcami Nilsem Ehlersem i Clemensem Wicklerem 0:2 (19:21, 15:21). Oba duety już wcześniej zapewniły sobie awans do 1/8 finału. Tam rywalami biało-czerwonych będą doświadczeni Hiszpanie Pablo Herrera i Adrian Gavira.
Powodów do radości nie mieli również fani "królowej sportu".
Już w południe Robert Sobera i Piotr Lisek nie awansowali do poniedziałkowego finału skoku o tyczce. W Paryżu Polacy zaliczyli skoki na 5,60 m. "Siadłem psychicznie na tych igrzyskach. 5,70 powinienem skoczyć z zamkniętymi oczami" - powiedział Lisek.
Ewa Swoboda nie awansowała do finału biegu na 100 metrów. Polska sprinterka w półfinale zajęła dziewiąte miejsce czasem 11,08. W finale najlepsza okazała się Julien Alfred z Saint Lucia, która czasem 10,72 poprawiła rekord życiowy.
Sztafeta mieszana 4x400 m po dyskwalifikacji Francuzów zajęła siódme miejsce w finale. Pierwotnie Maksymilian Szwed, Justyna Święty-Ersetic, Karol Zalewski i Alicja Wrona-Kutrzepa uplasowali się na ósmej pozycji - czasem 3.12,39. Trzy lata temu w Tokio biało-czerwoni zostali mistrzami olimpijskimi w tej lekkoatletycznej konkurencji.
Pchnięcie kulą było popisem Ryana Crousera. Amerykanim trzeci raz z rzędu został mistrzem olimpijskim. W igrzyskach w Paryżu triumfował wynikiem 22,90. Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki odpadli w piątkowych eliminacjach.
Znacznie większe powody do zadowolenia i optymizmu ma Katarzyna Wasick. Polska pływaczka z trzecim czasem (24,23 s) i realnymi szansami na medal awansowała do niedzielnego finału na 50 m stylem dowolnym. Najszybsza na tym etapie była Szwedka Sarah Sjoestroem, która wynikiem 23,66 ustanowiła rekord olimpijski.
Polskie pływaczki odpadły natomiast w eliminacjach sztafet 4x100 m stylem zmiennym, a Krzysztof Chmielewski nie zakwalifikował się do finału na 1500 m stylem dowolnym, zajął 16. miejsce.
Zakończyła się rywalizacji w windsurfingowej klasie iQFoil, gdzie od kilku dni polscy kibice mieli sporo emocji. Paweł Tarnowski był w sobotnim ćwierćfinale serii medalowej siódmy i ostatecznie zajął w gronie 24 zawodników 10. miejsce, natomiast Maja Dziarnowska - piąta w ćwierćfinale serii i ostatecznie na ósmej pozycji. Żeglarze rywalizują w Marsylii.
Kajakarze górscy Klaudia Zwolińska, Mateusz Polaczyk i Grzegorz Hedwig w komplecie awansowali do niedzielnych eliminacji crossu, konkurencji debiutującej w programie igrzysk.
Złoty medal w tenisie wywalczyła Chinka Qinwen Zheng, w finale pokonała Chorwatkę Donnę Vekic 6:2, 6:3. W piątek brązowy medal wywalczyła Iga Świątek (w półfinale uległa Chince).
Wielka gwiazda gimnastyki Simone Biles została mistrzynią w konkurencji skoku. Amerykanka zdobyła swój dziesiąty medal olimpijski, a siódmy złoty. W stolicy Francji triumfowała wcześniej w wieloboju drużynowym oraz indywidualnym.
Swoje bardzo bogate kolekcje olimpijskie powiększyły też inne znakomite zawodniczki. Amerykańska pływaczka Katie Ledecky po raz kolejny została mistrzynią igrzysk na 800 m st. dowolnym. To dziewiąte złoto igrzysk w dorobku 27-letniej amerykańskiej pływaczki.
Natomiast Niemka Isabell Werth, triumfując w sobotę podczas igrzysk w Paryżu w jeździeckim drużynowym konkursie ujeżdżenia, może poszczycić się już ośmioma złotymi medalami olimpijskimi.
Reprezentanci gospodarzy wygrali turniej drużyn mieszanych, kończący rywalizację w judo na igrzyskach w Paryżu. W finale pokonali Japończyków 4:3. Piąty złoty medal olimpijski zdobył Teddy Riner.
Gwiazdą kolarstwa po raz kolejny okazał się Remco Evenepoel - Belg zdobył drugi złoty medal w Paryżu. Po zwycięstwie w jeździe indywidualnej na czas, tym razem wygrał w pięknym stylu wyścig ze startu wspólnego. Jest pierwszym kolarzem, któremu udała się ta sztuka jednych igrzyskach.
(PAP)