Serb Novak Djokovic wygrał z Hiszpanem Rafaelem Nadalem 6:1, 6:4 i awansował do 1/8 finału turnieju olimpijskiego na kortach ziemnych w Paryżu. Był to ich 60. pojedynek. "Nole" zwyciężył po raz 31. Żadni inni tenisiści nie grali ze sobą częściej w sięgającej 1968 roku erze Open.
Nadal ma jednak przewagę w meczach Wielkiego Szlema (11-7), w tym 8-2 na kortach im. Rolanda Garrosa. Hiszpan jest nazywany "królem Paryża", gdyż 14 razy triumfował we French Open i jest rekordzistą pod tym względem.
Mecz legend tenisa, które w sumie wygrały 46 turniejów wielkoszlemowych, na największej arenie - korcie im. Philippe'a Chatriera - oglądał komplet 15 tysięcy widzów.
Pierwszy set był jednostronny, gdyż Nadal zdołał "urwać" jednego gema. W drugim Djokovic prowadził 4:0, ale wtedy spotkanie obrało nieoczekiwany przebieg. Niezłomny tenisista z Majorki wygrał cztery gemy z rzędu. Ostatnie słowo należało jednak do Serba, który triumfował 6:4.
Rywalem Djokovica w 1/8 finału będzie Włoch Matteo Arnaldi lub Niemiec Dominik Koepfer.
Nadal nie kończy jednak występów w Paryżu, gdyż razem z Carlosem Alcarazem uczestniczy w też grze podwójnej. 38-letni Hiszpan ma w dorobku dwa złote medale olimpijskie - w 2008 roku wygrał turniej singlowy w Pekinie, a osiem lat później triumfował w deblu razem z Markiem Lopezem.
Rok młodszemu Djokovicowi, który jest rekordzistą w liczbie wielkoszlemowych triumfów w singlu (24), w bogatej kolekcji trofeów brakuje tylko jednego - złotego medalu olimpijskiego. 16 lat temu w Pekinie wywalczył brąz, w Londynie (2012) i Tokio (2021) - w stolicy Japonii był murowanym wydawałoby się kandydatem do tytułu po trzech wielkoszlemowych triumfach w sezonie - skończył na czwartym miejscu, a w 2016 w Rio de Janeiro odpadł w pierwszej rundzie.
(PAP)