Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 02:22
Reklama KD Market

Co oglądamy w kinie, a co w domu

Co oglądamy w kinie, a co w domu
fot. Pixabay.com

SING SING

Tytuł filmu nawiązuje do niesławnego amerykańskiego więzienia o maksymalnym rygorze, ale ten niskobudżetowy dramat więzienny daleko odbiega od typowych dla tego gatunku produkcji.  Niewiele jest w nim scen przepojonych przemocą czy też pełnych beznadziei codziennego życia za kratkami.  Wręcz przeciwnie, w tej opartej na faktach historii dominuje pragnienie zrobienia czegoś pozytywnego, a najlepszym przykładem owych aspiracji jest amatorski program teatralny.  Grupa więźniów co kilka miesięcy przygotowuje i wystawia nową sztukę.  Daje to im nie tylko możliwość zrealizowania swoich aspiracji artystycznych, ale bardziej fundamentalnie pozwala im zgłębić i okazywać emocje, których nigdy wcześniej nie doświadczali.  Wraz z upływem czasu doświadczenia teatralne prowadzą do pozytywnych zmian w samoocenie więźniów i w ich relacjach z otoczeniem.  Nie po raz pierwszy okazuje się, że sztuka potrafi uszlachetniać.      

Premiera kinowa.  Reżyseria: Greg Kwedar.  W rolach głównych: Carlos Domingo, Clarence Maclin, Paul Raci.

TWISTERS

Ten częściowo przygodowy, a częściowo katastroficzny dramat opowiada o łowcach tornad, którzy w okresie letnich burz starają się być jak najbliżej śmiercionośnych trąb powietrznych.  Motorem napędowym jest adrenalina – igranie z losem, które w każdej chwili może zakończyć się tragicznie.  Jedną z najważniejszych postaci w filmie jest meteorologiczna gwiazda mediów społecznościowych, bo wiadomo, że tego rodzaju fascynacje łatwo przekładają się na sławę i pieniądze.  Pojawia się też wątek bardziej naukowy, związany z testowaniem nowych skanerów służących do pomiarów różnych parametrów tornad.   Ale i w jednym i w drugim przypadku wcześniej czy później dochodzi do konfrontacji ludzkiej zuchwałości z bezwzględnymi siłami natury, z których te drugie zwykle wychodzą zwycięsko.  Przez pierwsze półtorej godziny na ekranie nie dzieje się aż tak dużo, jednak w końcówce dochodzi do imponującego skumulowania emocji.  

Premiera kinowa.  Reżyseria: Lee Isaac Chung.  W rolach głównych: Daisy Edgar-Jones, Glen Powell, Anthony Ramos.

FLY ME TO THE MOON

Sympatyczna komedia romantyczna rozgrywająca się wokół księżycowej misji Apollo 11.  Jak wiadomo, koniec lat 60. był okresem wielkiej rywalizacji Stanów Zjednoczonych i Związku Sowieckiego w zakresie podboju przestrzeni kosmicznej.  Channing Tatum gra postać dyrektora zarządzającego organizacją całej misji, a Scarlett Johansson – specjalistki od marketingu.  Jej zadaniem było przygotowanie alternatywnej wersji wydarzeń – planu filmowego, gdzie nakręcono by udawane lądowanie na Księżycu, gdyby prawdziwy lot zakończył się fiaskiem.  Chodziło oczywiście o stworzenie propagandowego wizerunku, który przekonałby Rosjan, że cel amerykańskiej misji został całkowicie osiągnięty.   Polityka polityką, ale wszelkie możliwe teorie konspiracji w tym filmie stają się drugorzędne wobec wątku romantycznego.  „Fly Me to the Moon” pokazuje w sumie lekką opowieść, w ramach której rozrywka jest o wiele ważniejsza od prawdy historycznej.  

Premiera kinowa.  Reżyseria: Greg Berlanti.  W rolach głównych: Scarlett Johansson, Channing Tatum.

THELMA

Całkiem śmieszna komedia z dziarsko poczynającą sobie na ekranie ponad dziewięćdziesięcioletnią aktorką June Squibb w roli głównej.  Gra ona postać starszej pani, która daje się nabrać na telefoniczny przekręt. Bezczelny oszust dzwoni do niej podając się za znajdującego się w niebezpieczeństwie jej wnuka i emocjonalnym szantażem zmusza ją do przesłania mu sporej sumy pieniędzy.  Kiedy staruszka dowiaduje się prawdy, jest oczywiście zaskoczona, ale nie wpada w depresję, lecz wyrusza na poszukiwania przestępcy z zamiarem odzyskania swoich oszczędności.   Brzmi to nieprawdopodobnie, a jednak naprawdę nikomu nie radziłbym stanąć na drodze tej w pełni zdeterminowanej emerytki.  

Amazon, AppleTV (streaming).  Reżyseria: Josh Margolin.  W rolach głównych: June Squibb, Fred Hechinger, Richard Roundtree, Malcolm McDowell.

THE COMMANDANT’S SHADOW

Jednym z najważniejszych filmów minionego sezonu był nagrodzony dwoma Oscarami brytyjsko-polski dramat „The Zone of Interest”, którego wiodącym tematem było życie rodzinne Rudolfa Hossa, komendanta obozu w Auschwitz.  Prawie równolegle z tą produkcją powstał „The Commandant’s Shadow”, dokument o synu komendanta obozu, Jurgenie.  Na ekranie oglądamy starca, który wspomina dawne czasy, odwiedza willę gdzie mieszkał wraz z rodziną w trakcie wojny, a nawet spotyka się z kobietą ocalałą z zagłady.  Oczywiście surowo potępia działania ojca.  Czy sam jest zupełnie innym człowiekiem?  A może szuka zrozumienia albo przebaczenia?  Możliwe są różne interpretacje – tak czy inaczej, obejrzeć warto.  

Max (streaming).  Reżyseria: Daniela Volker.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama