Z prezydentem Donaldem Trumpem jest wszystko w porządku i jest badany w lokalnej placówce medycznej - podał w sobotę po południu w oświadczeniu sztab kampanii Donalda Trumpa po tym, jak podczas jego wiecu w Butler w Pensylwanii padły strzały, a kandydat Republikanów upadł na scenę. Z nagrania z incydentu wynika, że zamachowiec został zneutralizowany.
"Prezydent Trump dziękuje organom prawa za ich szybkie działania podczas tego haniebnego zdarzenia. Wszystko z nim w porządku i jest badany w lokalnej placówce medycznej. Wkrótce podamy więcej szczegółów" - powiadomił w oświadczeniu sztab wyborczy byłego prezydenta.
Chroniąca Trumpa Secret Service przekazała, że Trump jest bezpieczny. Na nagraniu z incydentu słychać było, jak funkcjonariusze mówią, że "strzelec padł na ziemię". Były doradca Trumpa, David Urban, powiedział stacji CNN, że napastnik - stojący w drugim rzędzie widowni - został postrzelony w głowę. (tos,PAP)