Żadna dodatkowa bateria systemu Patriot, która trafi na Ukrainę, nie zostanie przesunięta z Polski - powiedział PAP rzecznik Pentagonu ppłk Charlie Dietz. We wtorek USA, Niemcy i Rumunia ogłosiły, że przekażą po jednej baterii Ukrainie, a Holandia pomoże w skompletowaniu czwartej.
"Żadne z Patriotów nie będą pochodzić z Polski. Nie ma żadnych zmian w strukturze sił w Polsce" - powiedział PAP Dietz. Odniósł się w ten sposób do wcześniejszych doniesień m.in. "New York Timesa", jakoby administracja USA postanowiła podarować Ukrainie system Patriot, który służył do ochrony amerykańskich żołnierzy w Polsce.
Jak wyjaśnił rzecznik, USA, Niemcy i Rumunia dostarczą własne baterie Patriotów, a Holandia "będzie współpracować z innymi krajami, by umożliwić wysłanie dodatkowej baterii". Włochy natomiast obiecały przekazanie systemu SAMP/T.
W wydanym we wtorek wspólnym oświadczeniu państwa te zapowiedziały również przekazanie w najbliższych miesiącach "dziesiątków" systemów obrony powietrznej krótszego zasięgu, w tym m.in. NASAMS, IRIS-T i Gepard. Jest to największy dotąd pakiet wsparcia ochrony ukraińskiego nieba, który ma pomóc w powstrzymywaniu rosyjskiego bombardowania ukraińskiej infrastruktury i celów cywilnych.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)