Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 21:31
Reklama KD Market

Szczyt NATO. Stoltenberg: sojusznicy podpiszą zobowiązanie do większych wydatków na uzbrojenie

Szczyt NATO. Stoltenberg: sojusznicy podpiszą zobowiązanie do większych wydatków na uzbrojenie
Jens Stoltenberg fot. WILL OLIVER/EPA-EFE/Shutterstock

W tym tygodniu państwa NATO podpiszą wspólne zobowiązanie dotyczące przemysłu zbrojeniowego, obiecując większe i mądrzejsze wydatki na zakup sprzętu wojskowego - powiedział we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w Waszyngtonie. Zapowiedział też zwiększenie współpracy z przemysłem w Ukrainie i państwach Indo-Pacyfiku.

Jak powiedział Stoltenberg podczas NATO Defense Industry Forum, nowa inicjatywa sojusznicza ma uczynić przemysł zbrojeniowy w państwach NATO "silniejszym, bardziej innowacyjnym i zdolnym do produkcji na wielką skalę".

Deklaracja ma zawierać trzy główne elementy: zobowiązanie do zwiększenia wydatków na zbrojenia, do "wydawania lepiej poprzez wydawanie razem" oraz do współpracy z przemysłami obronnymi w Ukrainie i czwórce państw partnerskich NATO: Japonii, Korei Płd., Australii i Nowej Zelandii.

Odchodzący sekretarz generalny podkreślił, że sojusznicy muszą mądrzej podchodzić do wydatków zbrojeniowych, podejmując wspólne projekty i wspólne zakupy, które umożliwią podpisywanie długoterminowych kontraktów na większą skalę. Jako przykład podał m.in. program myśliwców F-35, które produkowane są nie tylko w USA, ale również w ośmiu innych państwach Sojuszu.

Stoltenberg poinformował, że NATO-wska agencja NSPA, zajmująca się zakupami zbrojeniowymi, w ubiegłym roku podpisała kontrakty na amunicję o wartości 11 mld dol., a we wtorek na zakup rakiet przeciwlotniczych Stinger za 700 mln dol. Jako przykład złych praktyk podał fakt, że produkowane w Holandii pociski artyleryjskie podstawowego NATO-wskiego kalibru 155mm nie są kompatybilne z produkowanymi w Niemczech haubicami 155mm.

"To jest przeciwieństwo interoperacyjności i tego, co chcemy osiągnąć" - zaznaczył.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama