11-letni chłopiec oraz jego 16-letni brat zginęli, a ich starszy brat został ranny w wypadku, do którego doszło w nocy w piątek, 5 lipca w Lindenhurst w powiecie Lake. Samochód, którym jechali, uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Oprócz braci nikt inny nie zginął w tym wypadku.
Informacje lokalnej policji wskazują, że około godziny 11.35 pm w piątek, 5 lipca, acura TL zjechała z drogi i uderzyła w drzewo w okolicy 1700 Grand Ave. w Lindenhurst, około 30 mil na północny zachód od centrum Chicago.
Na miejscu zdarzenia policjanci zastali płonący pojazd. Wewnątrz znajdowały się cztery osoby. Dwaj bracia zostali uwięzieni i wydobyto ich dopiero po ugaszeniu ognia. Oboje zginęli na miejscu zdarzenia.
Dwóch uratowanych 20-latków, jeden z Beach Park i drugi z Zion, było w stanie krytycznym po przewiezieniu do szpitala.
Koroner powiatu Lake, Jennifer Banek, poinformowała w poniedziałek po południu, że zmarli to bracia z Wadsworth: 16-letni Antony Tiscareno i 11-letni Alonso Tiscareno. Sekcja zwłok wykazała, że zginęli z powodu obrażeń odniesionych w wypadku.
Maria Espinoza, ciotka chłopców Tiscareno, powiedziała, że jeden z rannych to trzeci brat dwóch zmarłych.
Utworzyła konto GoFundMe, aby zebrać pieniądze na wsparcie rodziny. „Moja siostra jest załamana i potrzebuje całego naszego wsparcia” – napisała Espinoza.
W poniedziałek nie było wiadomo, kto był za kierownicą samochodu. Przyczyny wypadku były nadal badane przez policję z Lindenhurst oraz zespół dochodzeniowy z powiatu Lake (Lake County Major Crash Assistance Team).
(tos)