Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 23:21
Reklama KD Market

Ok. 450 tys. sów włochatych ma zostać zabitych, aby ratować inny gatunek sów

Ok. 450 tys. sów włochatych ma zostać zabitych, aby ratować inny gatunek sów
fot. Wikipedia

Blisko pół miliona sów włochatych ma zostać zabitych przez wyszkolonych strzelców w lasach Zachodniego Wybrzeża USA, aby uratować gatunek sów plamistych – podała w środę AP, która jako pierwsza dotarła do kontrowersyjnego planu. Zakłada on, że likwidacja włochatek będzie trwała trzydzieści lat.

Amerykańska agencja rządowa zajmująca się ochroną i zarządzaniem przyrodą (United States Fish and Wildlife Service) planuje zatrudnić wyszkolonych strzelców, którzy będą wabić ptaki za pomocą dźwięków. Martwe ptaki mają być grzebane na miejscu, w lasach. Zabijanie sów ma rozpocząć się wiosną 2025 r.

Zabicie włochatek ma na celu wsparcie spadającej populacji sów plamistych, które występują w stanie Oregon, Waszyngton, a także w Kalifornii. Sowy plamiste są mniejszymi ptakami, które nie są w stanie konkurować o pożywienie i siedliska.

"Bez aktywnego zarządzania sowami włochatymi, północne sowy plamiste prawdopodobnie wyginą na całym lub na większości terenów, pomimo podjętych wysiłków na rzecz ochrony przez ostatnie dziesięciolecia" - powiedziała Kessina Lee, urzędniczka agencji rządowej z Oregonu. Strzelanie do włochatek nie wyeliminuje gatunku całkowicie – zaznaczają przedstawiciele agencji rządowej.

Plan zabijania ptaków podzielił środowisko obrońców dzikiej przyrody. Jego przeciwnicy twierdzą, że agencja nie będzie w stanie powstrzymać włochatki przed migracją na obszary, gdzie będzie realizowana strategia, więc stan populacji może nie ulec zmianie. Ekolodzy i ornitolodzy dodają, że masowe zabijanie sów włochatych może poważne zakłócić ekosystemy leśne, a także może doprowadzić do przypadkowego zastrzelenia innych ptaków, w tym sów plamistych.

Wcześniejsze wysiłki ratowania tego gatunku na Zachodnim Wybrzeżu koncentrowały się przede wszystkim na ochronie lasów. Wprowadzony w latach 90. zakaz wyrębu spotkał się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli przemysłu drzewnego i ich politycznych zwolenników w Kongresie.

Jak podaje AP, aby zachować siedliska sów plamistych już wcześniej wprowadzono plan zabijania innego gatunku - sów jarzębatych. W ramach tej strategii od 2009 r. zabito ok. 4500 ptaków.(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama