Pożar wybuchł w czwartek, 9 stycznia tuż po 12 pm na strychu domu w rejonie 5500 W. Drummond Place w dzielnicy Belmont Cragin. Straży pożarnej udało się opanować płomienie dopiero około 4 pm.
Krótko po 7 pm ogień ponownie się wzniecił. Wezwano dodatkowe jednostki strażackie. Łącznie do pożaru przybyło około stu strażaków. Na miejscu byli też przedstawiciele miejskiego departamentu budownictwa, gdyż domowi groziło zawalenie, a znajduje się on w bliskim sąsiedztwie innych budynków.
Według straży pożarnej, walkę z płomieniami utrudniały zimowe warunki i kierunek wiatru.
Przyczyna pożaru nie jest znana. Nikt nie został ranny, ale sześciu mieszkańców pozostało bez dachu nad głową. Pomocy udzielał im Amerykański Czerwony Krzyż.
(jm)