Na jeziorze Michigan w poniedziałek rano odnaleziono ciało kobiety, która w nocy wpadła do wody po tym, jak jej łódź wywróciła się u wybrzeży północnych przedmieść. Drugiej kobiecie udało się samodzielnie dopłynąć do brzegu i wezwać pomoc. Był to kolejny wypadek na jeziorze w czasie weekendu.
W niedzielę wieczorem, 16 czerwca, dwie kobiety wypłynęły na 12-stopowej łodzi z Evanston, na północnych przedmieściach Chicago. Gdy łódź się wywróciła, jedna z kobiet przepłynęła prawie dwie mile i ok. godz. 2 am dotarła na plażę Tower Road Beach w Winnetce. Po tym jak wezwała pomoc, na jeziorze Michigan rozpoczęto poszukiwania jej towarzyszki.
Straż przybrzeżna w poniedziałek o godz. 7 am znalazła ciało kobiety milę na północ od Winnetki. Zostało przewiezione do przystani Montrose w Chicago, ponieważ była to najbliższa lokalizacja mogąca przyjąć łódź straży przybrzeżnej (Coast Guard).
50-letnia kobieta miała na sobie kamizelkę ratunkową. Lekarz sądowy powiatu Cook nie podał w poniedziałek tożsamości kobiety do wiadomości publicznej.
W poszukiwania kobiety zaangażowane były liczne łodzie, drony i helikoptery.
Łódź została wcześniej zlokalizowana kilka mil od brzegu Winnetki.
Był to kolejny wypadek na jeziorze w czasie weekendu. Ratownicy poszukiwali w poniedziałek 58-letniego mężczyzny, który w sobotę po południu wypadł z łodzi w pobliżu obszaru znanego jako „Playpen” w pobliżu centrum Chicago.
(tos)