Redakcja
W budynkach dawnego kościoła św. Bartłomieja (St. Bartholomew), przy Addison Ave. na północnym zachodzie Chicago, we wtorek zostało oficjalnie otwarte nowe schronisko dla rodzin migrantów. Na początku roku burmistrz Brandon Johnson deklarował, że nie będzie otwierać nowych schronisk, lecz w tym przypadku zapewnił, że miasto nie poniesie żadnych kosztów. Nowe schronisko powstało w ramach współpracy miasta Chicago, powiatu Cook, Archidiecezji Chicagowskiej i Fundacji Zakat.
Pierwsze rodziny migrantów, 45 osób, już zakwaterowano w otwartym oficjalnie we wtorek, 11 czerwca, schronisku w budynkach szkoły i zakonu dawnej parafii św. Bartłomieja (zwanej też przez miejscowych mieszkańców St. Bart’s) przy 4910 W. Addison St. w Portage Park na północnym zachodzie Chicago. Szkoła katolicka, która się tam mieściła, została zamknięta na początku 2023 roku.
W ramach umowy Archidiecezja wydzierżawiła miastu budynki kościelne bez żadnych kosztów. Z kolei Fundacja Zakat obejmie opieką nowych przybyszów zakwaterowanych w schronisku. Zakat Foundation to szanowana międzynarodowa organizacja charytatywna z siedzibą w Bridgeview, założona przez muzułmanów w celi walki z ubóstwem na całym świecie.
W ramach umowy, Zakat Foundation pokryje wszystkie koszty operacyjne i zapewni personel do prowadzenia schroniska, a jednocześnie wdroży w nim regulamin, który obowiązuje we wszystkich miejskich schroniskach. Fundacja zapowiedziała też współpracę z kuratorium oświaty (Chicago Public Schools, CPS) w sprawie zapisów dzieci migrantów do szkół.
W komunikacie nie ma informacji o kosztach tego projektu, ale powiat Cook w tym roku zobowiązał się do przeznaczenia 70 mln dol. na pomoc migrantom, w tym pokrycie kosztów związanych z posiłkami i innymi usługami.
W schronisku w St. Bartholomew będą zakwaterowane wyłącznie rodziny migrantów. Miejsce przygotowano tam dla 300 osób.
W 17 schroniskach prowadzonych przez władze miasto Chicago i stanu Illinois przebywa obecnie ponad 6700 migrantów – poinformowało 11 czerwca miasto.
W styczniu burmistrz Johnson deklarował, że miasto nie będzie otwierać nowych schronisk dla migrantów z powodu rosnących kosztów związanych z kryzysem migracyjnym. Wprowadził 60-dniowy limit na pobyt i zapowiedział stopniowe eksmisje ze schronisk. Nie wykluczył jednak wówczas współpracy z organizacjami religijnymi i innymi w celu prowadzenia schronisk. Zdaniem burmistrza, nowe reguły miały być dla migrantów motywacją do uzyskania samodzielności.
Blisko 38 tys. migrantów przybyło do Chicago od sierpnia 2022 r. Większość z nich wysyłana jest do Wietrznego Miasta z Teksasu przez tamtejszego republikańskiego gubernatora Grega Abbotta w ramach odwetu wymierzonego w demokratyczne miasta sanktuaria i krajową politykę imigracyjną administracji prezydenta Bidena.
(tos/jm)
