Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 09:48
Reklama KD Market

Pentagon: wiatr i fale oderwały i zniosły część tymczasowego portu w Strefie Gazy

Pentagon: wiatr i fale oderwały i zniosły część tymczasowego portu w Strefie Gazy
fot. MICHAEL REYNOLDS/EPA-EFE/Shutterstock

Wiatr i fale oderwały część konstrukcji tymczasowego portu w Strefie Gazy, zbudowanego przez armię amerykańską. Izraelska marynarka wojenna ma pomóc zdemontować i odholować do naprawy zniszczony fragment - potwierdził Pentagon, dodając, że remont potrwa ponad tydzień.

Port miał umożliwić przekazywanie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, liczącej około 2,3 mln mieszkańców. Dostawy towarów do palestyńskiej półenklawy są trudne, a ich rozwożenie i dystrybucja wiążą się z ryzykiem zarówno ostrzału ze strony armii izraelskiej, jak też rabunków dokonywanych przez lokalne ugrupowania terrorystyczne czy zbrojne gangi.

Nabrzeże, zbudowane w centralnej części Strefy Gazy, miało stać się nie tylko nowym przejściem granicznym do tego terytorium, ale także umożliwić skrócenie trasy dostaw. Pentagon oczekiwał, że po uzyskaniu pełnej przepustowości będzie mogło przyjmować do 150 ciężarówek na dobę.

Rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh przyznała we wtorek, że warunki pogodowe nie były "optymalne" dla budowy portu, ale dodała, że naprawa i ponowne zakotwiczenie tej konstrukcji powinny się udać. Jak przekazała ONZ, do magazynów tej organizacji w Strefie Gazy dotarło przed awarią portu 900 ton żywności (zdaniem Pentagonu było jej ponad 1 tys. ton).

Od czasu rozpoczęcia wojny, zapoczątkowanej w październiku 2023 roku atakiem palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas na Izrael, podczas którego napastnicy zabili około 1200 osób i uprowadzili ponad 240, by użyć ich jako zakładników, w Strefie Gazy zginęło - jak twierdzi prowadzony przez Hamas resort zdrowia - ponad 36 tys. Palestyńczyków. Hamas nie podaje, jaką część tej grupy stanowią polegli z bronią w ręku terroryści. Izrael szacował ich liczbę na 14 tys. (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama