Szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał we wtorek w Warszawie umowę zakupu od USA kilkuset pocisków powietrze-ziemia AGM 158 JASSM-ER o zasięgu ok. 1000 km. To jest największy zakup jak do tej pory – podkreślił minister obrony.
Jest to kolejna umowa podpisana przez szefa MON, który przypomniał, że tydzień temu podpisał umowę o wartości 960 mln dolarów na dostarczenie czterech aerostatów rozpoznawczych, czyli balonów z podwieszonymi radarami, w ramach programu “Barbara”.Kosiniak-Kamysz podziękował także obecnemu na konferencji ambasadorowi USA w Polsce, Markowi Brzezinskiemu za – jak powiedział – “niezłomne wsparcie dla Rzeczypospolitej, za to, że jest zawsze z nami obecny, że nadzoruje i promuje możliwości zakupowe dla wojska polskiego ze strony amerykańskiej”.JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile), opracowany przez koncern Lockheed Martin, to pocisk manewrujący, służący do wykonywania – z dużej odległości, utrudniającej wykrycie i przeciwdziałanie – uderzeń na infrastrukturę krytyczną, stanowiska dowodzenia, systemy obrony powietrznej i bazy lotnicze przeciwnika. Wersja o wydłużonym zasięgu JASSM-ER (extender range) weszła do użytku w roku 2014. Pociski JASSM są m.in. uzbrojeniem polskich F-16, będą je przenosić także samoloty F-35. (PAP)