Trzej nastolatkowie ujęli i zaprowadzili na komisariat napastnika, który na jednej z ulic w Zabrzu pobił do nieprzytomności 72-latka. Ten sam sprawca tego samego dnia uderzył też innego mężczyznę; już wcześniej był notowany za inne przestępstwa – podała w czwartek policja.
Do brutalnego pobicia doszło we wtorek rano w rejonie ulic Trocera i Staromiejskiej. „27-letni mężczyzna napadł na 72-letniego mieszkańca Zabrza i pobił go bez żadnego powodu. Kiedy pokrzywdzony się przewrócił, sprawca ciągnął go przez kilkanaście metrów za nogę i dalej kopał. Całą sytuację zauważyła grupa trzech 17-latków, którzy postanowili zareagować. Wspólnymi siłami obezwładnili 27-latka i zaprowadzili na pobliski komisariat. Tam o całym zdarzeniu opowiedzieli policjantom” - opisywali mundurowi z Zabrza.
27-latek został zatrzymany, a mundurowi dotarli na miejsce, gdzie został pobity 72-latek. Nieprzytomnemu mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy, co przejął wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego, który następnie zabrał pobitego do szpitala. Obecnie życiu 72-latka nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zatrzymany miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Jak informują policjanci, wcześniej tego samego dnia uderzył innego mężczyznę - 45-letniego obywatela Niemiec. Ponadto zdewastował wyposażenie sklepu przy ulicy Łanowej, za co również usłyszał zarzuty. Już w przeszłości był notowany za posiadanie narkotyków oraz groźby karalne. Teraz został aresztowany m.in. za dwukrotne uszkodzenie ciała.
„W tej historii na szczególną pochwałę zasługuje obywatelska postawa świadków tej sytuacji, a przede wszystkim młodych zabrzan, którzy zdecydowali się zareagować” - podkreśliła policja.(PAP)