Mamy w tej chwili aresztowanych dziewięciu podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce - podkreślił w poniedziałek premier Donald Tusk.
Szef rządu pytany w TVN24 o akty sabotażu w Polsce podkreślił, że sprawa jest bardzo poważna. Zwrócił uwagę, że sytuacja dotyczy kilku państw europejskich - w tej chwili z całą pewności Litwy, Łotwy, Polski. Dodał, że ze Szwecji także płyną podobne sygnały.
"Mamy w tej chwili aresztowanych dziewięciu podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce. Dotyczy to pobicia, podpalenia, próby podpalenia" - poinformował szef rządu.
Podkreślił, że państwo działa w tej kwestii w porozumieniu z sąsiadami i sojusznikami. "Jestem naprawdę zadowolony z efektywności w tej chwili naszych służb" - dodał. (PAP)