Wiceliderka rankingu tenisistek Aryna Sabalenka zmierzy się z Danielle Collins w półfinale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. W ćwierćfinale Białorusinka wygrała z Łotyszką Jeleną Ostapenko 6:2, 6:4, a Amerykanka pokonała Wiktorię Azarenkę z Białorusi 6:4, 6:3.
Sabalenka całkowicie zdominowała Ostapenko w ćwierćfinale, wygrywając w godzinę i 13 minut, mimo że jeszcze przed meczem nie była pewna czy zagra. Powodem był uraz, którego doznała w spotkaniu 1/8 finału z Ukrainką Eliną Switoliną. Ominęła jednak wtorkowy trening, poddała się zabiegom fizjoterapeuty, co znacząco jej pomogło.
Rozstawiona z numerem drugim Białorusinka dołączyła tym samym na etapie półfinału do liderki światowego rankingu Igi Świątek i turniejowej "trójki" Amerykanki Coco Gauff, które zmierzą się o finał w pierwszym czwartkowym meczu. To pierwszy raz od wielkoszlemowego French Open w 2013 roku, wyłączając turnieje WTA Finals, gdy trzy najwyżej notowane zawodniczki dotarły do półfinału imprezy cyklu WTA.
Rywalką Sabalenki o finał będzie Collins, która nie bez problemów pokonała inną z Białorusinek Azarenkę. Czwartkowy mecz tych tenisistek będzie rewanżem za 1/8 finału turnieju w Madrycie, gdzie wiceliderka listy WTA wygrała 4:6, 6:4, 6:3. W bezpośrednich pojedynkach Sabalenka prowadzi 5-0.
(PAP)