Kierownictwo FC Barcelony zamierza pozbyć się polskiego napastnika Roberta Lewandowskiego, aby do klubu sprowadzić tańszych i młodszych hiszpańskich piłkarzy, twierdzą katalońskie media, przypominając, że kierowany przez Joana Laportę klub boryka się z problemami finansowymi.
Hiszpańscy komentatorzy twierdzą, że “drogi” dla katalońskiego klubu 35-letni Lewandowski miałby zostać zastąpiony nie tylko przez środkowego napastnika, ale Barca chciałaby sprowadzić młodszych i tańszych hiszpańskich graczy występujących na innych pozycjach.
Wydawane w stolicy Katalonii dzienniki “Sport” oraz “Mundo Deportivo” twierdzą, że na celowniku FC Barcelony pojawił się hiszpański napastnik Athletic Bilbao Nico Williams.
Obie redakcje odnotowują dobry sezon w wykonaniu 21-letniego piłkarza z Kraju Basków.
“Ewentualne odejście Lewandowskiego zwiększyłoby margines wydatków na nowych graczy”, napisał dziennik “Sport” przypominając, że polski napastnik nie jest zainteresowany przedwczesnym rozwiązaniem kontraktu, który obowiązuje do 2026 r.
O ile “Sport” twierdzi, że wraz z Williamsem władze FC Barcelony chciałyby sprowadzić z RB Lipsk 26-letniego pomocnika Daniego Olmo, o tyle “Mundo Deportivo” uważa, że na celowniku Katalończyków pojawił się 22-letni pomocnik Villarrealu Alex Baena.
Poniedziałkowy “Mundo Deportivo” zaznacza, że o ile Lewandowski jest bardziej skoncentrowany na “wykańczaniu akcji zespołu, to duet Williams-Baena miałby częściej tworzyć sytuacje do zdobycia gola dla swoich kolegów z drużyny”.
Według hiszpańskiej rozgłośni "Cadena SER" Lewandowski do czasu zakończenia obowiązywania umowy z FC Barceloną do 2026 r. zarobiłby w katalońskim klubie co najmniej 58 mln euro.
(PAP)