Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 10:53
Reklama KD Market

Liga NBA - Cavaliers i Mavericks odrobili straty

Liga NBA - Cavaliers i Mavericks odrobili straty
Luka Doncic najbardziej zapracował na zwycięstwo Mavericks fot. Facebook/Dallas Mavericks

Koszykarze Cleveland Cavaliers i Dallas Mavericks wygrali wyjazdowe spotkania drugiej rundy play-off ligi NBA. Pierwsi pokonali Boston Celtics 118:94, a drudzy zwyciężyli Oklahomę City Thunder 119:110. Dzięki temu rywalizacje, które toczą się do czterech zwycięstw, remisują 1-1.

"Kawalerzyści" zdołali wygrać swój pierwszy mecz wyjazdowy w tegorocznej fazie play-off. Duży wpływ na końcowy wynik miał fakt, że aż sześciu graczy gości, w tym Donovan Mitchell (29) zdobyło co najmniej 12 punktów. Nie bez znaczenia była dyspozycja Cavs w rzutach zza linii trzech punktów. Trafili 13 z 28 prób.

Pierwsza wyrównana połowa (54:54) nie wskazywała na wysokie zwycięstwo zespołu z Cleveland. "Kawalerzyści" przejęli inicjatywę dopiero po przerwie, pokonując Celtics 64:40. Na około pięć minut przed końcem trener gospodarzy Joe Mazulla zdecydował się wpuścić na parkiet rezerwowych. Zgromadzeni na hali kibice gospodarzy zaczęli opuszczać obiekt.

Najlepiej w szeregach Bostonu spisał się Jayson Tatum, który zakończył spotkanie z 25 punktami, 7 zbiórkami i 6 asystami. Wspierać próbował go Jaylen Brown, ale jego 19 punktów, 4 zbiórki i asysta nie wystarczyły. Pozostali gracze, a zwłaszcza świetnie dysponowany w poprzednich spotkaniach Derrick White nie dali rady przeciwstawić się dobrze zorganizowanej defensywie Cavaliers.

Na pierwszą porażkę Oklahoma City Thunder w tegorocznym play-off najbardziej zapracowała dwójka zawodników Mavs. Luka Doncic zdobył 29 punktów, 10 zbiórek i 7 asyst, ale nieoczekiwanym bohaterem meczu został P.J. Washington. Skrzydłowy spędził na parkiecie niespełna 40 minut i w tym czasie zdobył 29 punktów, 11 zbiórek i 4 asysty. Wynik dla podkoszowego z Dallas jest jego rekordem punktowym w karierze w fazie play-off.

Jeszcze przed przerwą goście zdołali wypracować 15-punktowe prowadzenie. Odrabianie strat przez Thunder powiodło się i na początku trzeciej kwarty zespół Marka Daigneaulta raz pierwszy w tym spotkaniu objął prowadzenie, głównie dzięki dobrej postawie rezerwowego Aarona Wigginsa. Przewaga gospodarzy nie utrzymała się jednak zbyt długo. W końcówce meczu Thunder zanotowali słabą serię rzutową, co ostatecznie przesądziło o ich porażce.

Shai Gilgeous-Alexander zdobył dla Thunder 33 punkty, 12 zbiórek i 8 asyst, a Jalen Williams dodał 20 punktów.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama