Śląski językiem regionalnym?
Ślązacy już po raz ósmy walczą o swoje prawa w Parlamencie RP. 20 marca w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy autorstwa Moniki Rosy, posłanki Koalicji Obywatelskiej. Projekt zakłada uznanie języka śląskiego za język regionalny. Wcześniej premier Donald Tusk obiecał wsparcie dla Ślązaków w ich dążeniach do poszanowania ich praw do języka. Działania zmierzające do uznania języka śląskiego za regionalny budzą nadzieję zarówno wśród Ślązaków mieszkających w Polsce, jak i za granicą – także w Chicago.
Jeśli projekt zostanie uchwalony przez Parlament, a następnie podpisany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, na Śląsku pojawią się duże zmiany. Niezwykle istotną rolę odegra tutaj Uniwersytet Śląski.– Śląskie środowisko naukowe bez wątpienia włączy się w proces badania i upowszechniania znajomości języka śląskiego. Mamy zarówno wybitnych badaczy takich jak prof. Jolanta Tambor czy prof. Henryk Jaroszewicz, jak i tłumaczy oraz popularyzatorów, takich jak Grzegorz Kulik. Znakomicie ma się także współczesna literatura powstająca na Śląsku; od noblistki Olgi Tokarczuk, przez Szczepana Twardocha, Zbigniewa Rokitę, Sabinę Waszut czy Annę Malinowską, po pisarki tworzące lżejsze gatunki takie jak np. kryminał; Marta Matyszczak i Monika Kassner. W języku śląskim są wystawiane sztuki teatralne. Przodują tu teatry katowickie; Teatr Korez oraz Teatr Śląski. Śląsk przechodzi nadal proces intensywnej transformacji. Uniwersytet Śląski, wraz z innymi uczelniami regionu, odgrywa tu niezwykle ważną rolę – mówi nam prof. Małgorzata Myśliwiec z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Uznanie języka śląskiego za regionalny jest szczególnie ważne dla członków Związku Ślązaków w Chicago. – Ustawa dotycząca uznania języka śląskiego za język regionalny jest ważna dla Ślązaków, ponieważ umożliwia to oficjalne uznanie ich języka i kultury, co może przyczynić się do zachowania i promowania ich dziedzictwa. Dodatkowo, uznanie języka śląskiego może również wpłynąć na kwestie edukacyjne, społeczne i kulturalne, umożliwiając jego nauczanie w szkołach oraz do posługiwania się nim w życiu codziennym. Ponadto uznanie języka śląskiego za język regionalny mogłoby mieć pozytywny wpływ na organizacje polonijne pochodzące z Górnego Śląska poprzez umożliwienie im bardziej skutecznego reprezentowania śląskich tradycji oraz promowania kultury i dziedzictwa śląskiego. Ponadto, mogłoby to również sprzyjać większej integracji społeczności śląskiej z innymi grupami etnicznymi i kulturowymi, zarówno w Polsce, jak i za granicą – tłumaczy Piotr Brzęk, prezes Związku Ślązaków w Chicago.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 20 marca, posłanka na Sejm RP Monika Rosa stwierdziła, że: „Uznanie języka śląskiego to jest kwestia godności, to jest kwestia filozofii państwa, że mniejsze etnolekty, języki mają swoje miejsce w Polsce. Ale to jest także praktyczny wymiar ustawy, który pozwoli nauczać języka śląskiego w szkołach, który pozwoli dać szansę na to, że ten język regionalny, że nasza śląska tożsamość i kultura po prostu przetrwają”.W Sejmie RP posłanka z Katowic apelowała: „Nie musimy udowadniać, że śląski spełnia kryteria języka regionalnego, bo oczywistym jest, że spełnia. To, czy język śląski zostanie językiem regionalnym, to jest tylko i wyłącznie wola polityczna i albo tę wolę polityczną się ma, albo jak w przypadku państwa z PiS-u i Konfederacji, tej woli politycznej po prostu się nie ma. (…) Śląski język jest skodyfikowany i to, że ma swoją ortografię i to, że są odmienne rodzaje języka śląskiego, to tylko powinno nas cieszyć. Pierwszym elementem nauki języka śląskiego i śląskości jest dom, ale obowiązkiem państwa polskiego i obowiązkiem szkoły jest tę naukę, przekazywanie języka kolejnym pokoleniom po prostu kontynuować”.
Tego samego dnia marszałek Sejmu RP Szymon Hołownia napisał na Facebooku: „Dziś zaczęliśmy w Sejmie prace nad nadaniem językowi śląskiemu statusu języka regionalnego. Gdy je skończymy, śląskie dzieci będą mogły się uczyć śląskiego jako drugiego, po polskim, języka. W końcu!”.
Ślązacy już po raz ósmy pukają do drzwi Parlamentu. Czy tym razem się uda? To pokaże czas. Jedno jest pewne. Jeszcze nigdy wcześniej nie było tak dużego poparcia w Sejmie dla uznania śląskiego językiem regionalnym. Zatem całkiem możliwy jest scenariusz, że już w przyszłym roku ślonsko godka rozbrzmiewać będzie w śląskich szkołach i urzędach.
Autorka artykułu, Alicja Jarosz-Gunawardhana, Ślązaczka, jest polonijną dziennikarką z rejonu Chicago, współpracującą z „Dziennikiem Związkowym”.