Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 15:44
Reklama KD Market

74. Berlinale. Martin Scorsese odebrał Honorowego Złotego Niedźwiedzia

74. Berlinale. Martin Scorsese odebrał Honorowego Złotego Niedźwiedzia
fot. CLEMENS BILAN/EPA-EFE/Shutterstock

Reżyser, scenarzysta i producent, laureat Oscara z 2007 r. za “Infiltrację” Martin Scorsese odebrał we wtorek, 20 lutego podczas 74. Berlinale Honorowego Złotego Niedźwiedzia za całokształt twórczości. “Fascynująca w sztuce jest magia odkrywania wciąż czegoś nowego. A kino jest sztuką” – powiedział.

Podczas gali zorganizowanej w Berlinale Palast dyrektor artystyczny festiwalu Carlo Chatrian podkreślił, że Martin Scorsese jest twórcą, którego filmy zostają pod powiekami. “Oglądając ‘Killers of the Flower Moon’, któremu towarzyszy wspaniała muzyka, myślałem o tym, że jest to obraz przepełniony smutkiem, a jednocześnie pełen piękna. Scena ślubu jest niesamowita. Bohaterowie jego dzieł żyją właśnie w taki sposób. Mogą nam imponować, ponieważ napędza ich energia gniewu, ale zostają w naszej pamięci ze względu na swoją kruchość” – powiedział.
Odbierając Honorowego Złotego Niedźwiedzia, Scorsese przyznał, że trudno jest mu mówić o własnych filmach. “Co mogę powiedzieć o 50 lub 60 latach pracy? Nie mogę tego zrobić, stojąc przed społecznością, w której sztuka filmowa jest doceniana i prawdziwie celebrowana. Taką społecznością są festiwale filmowe. Ich idea w Europie ma swój początek w Wenecji. Następnie było Cannes, a później Berlinale. W 1968 r. Brian De Palma zdobył Srebrnego Niedźwiedzia za ‘Pozdrowienia’. To był punkt zwrotny nie tylko w jego karierze, ale także w życiu nas wszystkich, którzy pracowaliśmy w USA nad niezależnymi, niskobudżetowymi filmami. Ta nagroda zapewniła nam taką pozycję, że studia filmowe zaczęły traktować nas poważnie. Dzięki temu poznałem Boba De Niro i obsadziłem go w ‘Mean Streets’, a 10 lat później przyjechałem po raz pierwszy do Berlina z ‘Raging Bull’” – wspominał.
Więcej o roli festiwali filmowych laureat nagrody za całokształt twórczości mówił podczas konferencji prasowej poprzedzającej wieczorną uroczystość. “To ważne miejsca, które odkrywają nowych artystów, nowe, indywidualne głosy kina. Być może zobaczysz te filmy tylko raz w życiu, ale jest duża szansa, że zostaną z tobą na zawsze. Niekoniecznie mam na myśli nostalgiczną pamięć. Raczej to, że wywrą wpływ na twój sposób myślenia o życiu, ludziach i na twoje postępowanie. A może obejrzysz je ponownie za trzydzieści lat i pomyślisz, że te filmy się zmieniły. W rzeczywistości filmy są takie same, a to my się zmieniamy. Możemy rozwijać się razem z nimi. To trochę tak jak ze słuchaniem symfonii Beethovena – za każdym razem usłyszymy coś innego. I wcale nie oznacza to, że kino nie może być po prostu przyjemną rozrywką. Uważam, że takie obrazy też są w porządku. Dzięki festiwalom filmowym poznajemy różne punkty widzenia. Świat staje się mniejszy i bliższy, ponieważ ludzie poznają siebie nawzajem i swoje kultury” – zwrócił uwagę Scorsese.
Twórca wspomniał także, że planuje realizację filmu o Jezusie Chrystusie. Jak informował w styczniu “Los Angeles Times”, obraz ma być oparty na książce “A Life of Jesus” i opowiadać o istocie chrześcijaństwa. (PAP)


maxresdefault (1)

maxresdefault (1)

Suspected case of swine flu closes Chicago elementary school

Suspected case of swine flu closes Chicago elementary school

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama