Linie lotnicze Alaska Airlines uziemiły wszystkie samoloty Boeing 737 Max 9 po tym, jak okno i kawałek poszycia kadłuba odłamały się i odpadły z samolotu wkrótce po starcie.
Pasażer samolotu przesłał nadawcy KATU-TV zdjęcie przedstawiające dziurę w boku samolotu obok siedzeń pasażerskich. Linie lotnicze podały, że samolot ze 174 pasażerami i sześcioma członkami załogi wylądował bezpiecznie.
Evan Smith, który był wśród osób na pokładzie, powiedział KATU, że chłopcu siedzącemu obok matki wiatr wyrwał z samolotu koszulkę. „Matka go trzymała – dodał. - Usłyszeliśmy duży, głośny huk z tyłu, po lewej stronie. Rozległ się świszczący dźwięk i natychmiast uruchomiono wszystkie maski tlenowe i wszyscy je założyli”.
Inny pasażer, Kyle Rinker, powiedział CNN: „To było naprawdę nagłe. Samolot wznosił się i okno wypadło. Ja nie zauważyłem tego, dopóki nie zdjęliśmy masek tlenowych”.
Jeszcze inna pasażerka, Emma Vu, powiedziała CNN, że wysłała rodzicom SMS-a z hasłem stosowanym w sytuacjach awaryjnych, aby poinformować ich o tym, co dzieje się w samolocie. „Nigdy wcześniej nie musiałem z tego korzystać, ale wiedziałam, że to jest ten moment” - mówiła.
Emma powiedziała, że ludzie po obu jej stronach oraz stewardessy pocieszali ją i zapewniali, że „wszystko będzie dobrze”.
„Fakt, że wszyscy byli trochę przerażeni. Stewardessy poświęciły tyle czasu, abym poczuła się, jakbym była jedynym pasażerem – szczerze mówiąc, to było naprawdę miłe” – dodała Vu.
W oświadczeniu przesłanym pocztą elektroniczną w piątek wieczorem Alaska Airlines podały: „Dziś wieczorem, wkrótce po starcie, podczas lotu nr 1282 z Portland w stanie Oregon do Ontario w Kalifornii doszło do incydentu”.
W sobotę rano firma oświadczyła, że podjęła „krok zapobiegawczy i tymczasowo uziemiła naszą flotę 65 samolotów Boeing Max-9”. (PAP)