83 proc. badanych nie zauważyło żadnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów do Sejmu i Senatu - wynika z listopadowego sondażu CBOS. Przekonanie, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości wyraziło 9 proc. badanych, 7 proc. nie potrafiło zająć stanowiska, a 1 proc. odmówił odpowiedzi na pytanie.
Z listopadowego sondażu CBOS wynika, że "zdecydowana większość ogółu dorosłych Polaków (83 proc.) nie zauważyła żadnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów do Sejmu i Senatu". Przekonanie, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości w przeprowadzaniu wyborów, wyraziło 9 proc. badanych, 7 proc. nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii, a co setny (1 proc.) ankietowany odmówił odpowiedzi na to pytanie.
Zwrócono uwagę, że nieco częściej, niż pozostali nieprawidłowości zauważali respondenci głosujący na listy KW Prawo i Sprawiedliwość i KW Nowa Lewica (po 14 proc.). Natomiast wyborcy KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni oraz KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe najczęściej twierdzą (po 91 proc.), że nie obserwowali takich zdarzeń. Częściej niż pozostali nieprawidłowości dostrzegali badani deklarujący prawicowe poglądy polityczne (13 proc.).
CBOS poprosiło respondentów twierdzących, że w trakcie ostatnich wyborów do Sejmu i Senatu zauważyli jakieś nieprawidłowości w ich przeprowadzaniu, o ich opisanie. Respondenci mogli wymienić dowolną liczbę nieprawidłowości.
Najczęściej zwracano uwagę na różne problemy związane z przeprowadzanym w trakcie tych wyborów referendum – mówiła o nich ponad połowa osób, które dostrzegły jakieś nieprawidłowości. Najczęściej wspominano, że członkowie obwodowych komisji wyborczych zadawali wyborcom pytanie, czy chcą brać udział w referendum, czy wydać im karty do głosowania w referendum (mówiło o tym 22 proc. respondentów, którzy zauważyli nieprawidłowości w przeprowadzeniu wyborów).
Kolejnym pod względem częstości (16 proc.) wymienianym problemem związanym z odbywającym się w czasie wyborów referendum było niewydawanie przez komisje kart do głosowania w nim.
Co jedenasty badany przekonany, że w trakcie przeprowadzania ostatnich wyborów parlamentarnych miały miejsce nieprawidłowości, mówił o ich połączeniu z referendum (9 proc.). Twierdzono m.in., że miało to na celu wywarcie korzystnego dla rządzących wpływu na wynik wyborów.
Niewiele mniej osób (7 proc.) mówiło o zniechęcaniu do wzięcia udziału w referendum, sugerowaniu przez członków obwodowych komisji wyborczych, aby nie brać w nim udziału.
Znacznie rzadziej mówiono o takich problemach związanych z referendum jak: wydanie przez komisję więcej niż jednej karty do głosowania w referendum (2 proc.), wymuszenie przez komisję wzięcia w nim udziału (1 proc.), czy niechęć komisji do odnotowania rezygnacji z udziału w referendum (1 proc.).
Najczęściej wymienianą nieprawidłowością niezwiązaną bezpośrednio z referendum było przedłużenie głosowania w różnych lokalach wyborczych, o czym mówiło 17 proc. badanych, którzy zauważyli nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów do Sejmu i Senatu. W tym kontekście zwracano m.in. uwagę, że głosowanie po godzinie 21 odbywało się po ogłoszeniu wyników exit poll, co można uznać za złamanie ciszy wyborczej.
Co jedenasty badany (9 proc.), który zauważył nieprawidłowości w trakcie przeprowadzania ostatnich wyborów, mówił o działalności mediów publicznych, które promowały rządzących, a pomijały lub wręcz zniechęcały do głosowania na opozycję.
Co dwudziesty (5 proc.) wskazujący na nieprawidłowości w ostatnich wyborach parlamentarnych mówił o braku przygotowania ich organizatorów na zwiększoną frekwencję, w tym przygotowanej zbyt małej liczbie kart do głosowania.
Pojawiły się też głosy o wykorzystywaniu całego aparatu państwa i środków publicznych w kampanii partii rządzącej (4 proc.). Mówiono o problemach z przeprowadzeniem wyborów za granicą (4 proc. wskazywało na zbyt krótki czas na policzenie głosów, a 3 proc. zwróciło uwagę na opieszałość w pracy komisji przyjmującej głosy z obwodów zagranicznych), co uznawano za próbę wykluczenia głosów z obwodów zagranicznych.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod: wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI), wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI) – dane kontaktowe respondent otrzymywał w liście zapowiednim od CBOS, samodzielne wypełnienie ankiety internetowej (CAWI), do której dostęp był możliwy na podstawie loginu i hasła przekazanego respondentowi w liście zapowiednim od CBOS.
We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań oraz strukturę. Badanie zrealizowano w dniach od 3 do 16 listopada 2023 roku na próbie liczącej 1072 osoby (w tym: 59,9 proc. metodą CAPI, 24,2 proc. – CATI i 16,0 proc. – CAWI). (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska