Administracja USA ogłosiła w czwartek kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy o wartości 150 mln dolarów. W transzy znalazła się m.in. amunicja do systemów obrony powietrznej i pociski przeciwpancerne.
Jak podał w komunikacie Pentagon, na nową pomoc, 49. pakiet broni przekazanej ze składów sił USA, składają się m.in. pociski do systemów obrony powietrznej NASAMS, pociski przeciwlotnicze Stinger, amunicja do systemów HIMARS oraz haubic 155 i 105 mm, pociski przeciwpancerne TOW i Javelin, a także sprzęt noktowizyjny i sprzęt zimowy.
"Ukraińskie siły dzielnie walczą, by odzyskać terytorium zajęte przez Rosję i to dodatkowe wsparcie pomoże im w kontynuowaniu czynionych przez nich postępów" - oznajmił sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Czwartkowy pakiet oznacza, że łączna wartość dotychczas przekazanego Ukrainie sprzętu wynosi 43,9 mld dolarów. Pentagon wciąż ma do dyspozycji ok. 5 mld do wykorzystania, zanim upłyną mu obecne uprawnienia. O dodatkowe środki zwrócił się do Kongresu prezydent Joe Biden.
"Prezydent Putin powiedział, że jeśli zachodnia broń przestanie płynąć na Ukrainę, zostanie jej tydzień życia. Dlatego jest to krytyczne, by Kongres sprostał wyzwaniu i przegłosował dodatkowe środki" - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)