Redakcja
Aresztowano mieszkańca Skokie, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy wielokrotnie groził atakami bombowymi w szkołach, sklepach, bibliotekach, urzędach i na komisariatach policji w różnych miejscowościach na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Od sierpnia mężczyzna m.in. pięć razy zawiadamiał o podłożeniu bomby w supermarkecie Mariano’s w Des Plaines. Jacob Spiro na proces będzie oczekiwał na wolności.
23-letni Jacob Spiro w środę, 11 października po raz pierwszy stanął przed sądem powiatu Cook w Skokie. Mimo ciążących na nim siedmiu zarzutów – zakłócania porządku publicznego oraz dwóch fałszywych gróźb zamachu terrorystycznego, sędzia uznał, że w świetle nowego prawa o sprawiedliwości przedprocesowej, zarzuty postawione oskarżonemu nie kwalifikują go do zatrzymania w areszcie. Przychylił się jednak do wniosku prokuratury o objęcie mężczyzny monitoringiem elektronicznym.
Jacob Spiro ze Skokie został aresztowany w poniedziałek, 9 października w Niles. W śledztwie, które doprowadziło do aresztowania, brały udział jednostki policji z Niles, Skokie, Morton Grove, Wilmette, Glenview, Northbrook i Des Plaines, a także grupa zadaniowa FBI ds. terroryzmu.
Według podmiejskiej policji, we wrześniu i październiku Spiro groził przemocą i atakami bombowymi 12 razy w Morton Grove, 16 razy w Skokie, od sierpnia do października 5 razy w supermarkecie Mariano’s w Des Plaines, a od września 11 razy w Niles, a od marca do października 5 razy w Glenview. Spiro odpowie również na pogróżki bombowe w Northbrook i Wilmette.
Wśród licznych pogróżek była jedna dotycząca podłożenia bomby na dachu Departamentu Policji w Skokie i zastrzelenia każdego, kto będzie próbował powstrzymać zamachowca.
Za cel zamachów Spiro miał obierać sobie sklepy Goodwill, biblioteki, szkoły, restauracje szybkiej obsługi, sklepy tzw. „dolarowce” oraz urzędy na przedmieściach.
Według komunikatu prasowego policji z Des Plaines, ostatnia pogróżka bombowa miała miejsce 4 października po południu w sklepie Mariano’s Fresh Market przy 10 E. Golf Road. Automatyczny kobiecy głos powiedział przez telefon, że w sklepie schowany jest materiał wybuchowy. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że nie było tam żadnego zagrożenia. Druga groźba wpłynęła tego samego dnia po 10 pm. Ten sam głos groził, że w sklepie Mariano’s dojdzie do wybuchu i zabójstwa. Po raz kolejny funkcjonariusze nie stwierdzili zagrożenia.
Od końca sierpnia policja z Des Plaines odpowiedziała na trzy podobne incydenty i za każdym razem okazywały się one fałszywe. Władze dowiedziały się, że w okolicznych miejscowościach miały miejsce podobne przypadki.
Za czynienie fałszywych gróźb terrorystycznych grozi do 15 lat więzienia, a za zakłócanie porządku publicznego w kategorii poważnych przestępstw (felony) – do trzech lat więzienia.
Spiro po raz kolejny ma stawić się przed sądem 13 listopada.
(jm)
