Mieszkaniec Villa Park został aresztowany w poniedziałek po tym, jak wybił kamieniami szyby w domu gubernatora JB Pritzkera w Chicago – podała we wtorek policja stanowa. Pierwsza para Illinois była w tym czasie w domu w dzielnicy Gold Coast, ale nikt nie został ranny. Zatrzymany Adam Dabash w sierpniu miał przerzucić przez ogrodzenie listy do gubernatora.
38-letni Adam Dabash z Villa Park został w poniedziałek zatrzymany przez policję w Chicago. Na podstawie zapisu z monitoringu ustalono, że to właśnie on tego samego dnia, ok. godz. 9.40 am, obrzucił kamieniami dom gubernatora J.B. Pritzkera w dzielnicy Gold Coast w Chicago. Wybite zostały szyby w trzech oknach. Gubernator i jego żona byli w tym czasie w domu, ale nikt nie został ranny.
Policja stanowa, której funkcjonariusze są częścią ochrony gubernatora, ustaliła, że Dabash dwukrotnie w sierpniu przerzucił przez ogrodzenie domu gubernatora skierowane do niego listy. Nie wiadomo, jaka była treść i czy się w nich coś znajdowało.
Biuro prokurator stanowej powiatu Cook postawiło Dabashowi zarzut uszkodzenia mienia i dwa dotyczące stalkingu.
Incydent miał miejsce prawie sześć miesięcy po tym, jak mieszkaniec Aurory, 46-letni Steven Woletz został oskarżony o pogróżki pod adresem urzędnika stanowego. Prokuratora stanowa powiatu DuPage poinformowała, że Woletz zadzwonił 15 kwietnia do biura gubernatora i pozostawił „bluźnierczą” wiadomość głosową. Miał powiedzieć, że zabije gubernatora i groził matce Pritzkera.
(tos)