Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 14:32
Reklama KD Market
Reklama

Chicago wprowadza nowy plan sprawiedliwości ekologicznej

Chicago wprowadza nowy plan sprawiedliwości ekologicznej
fot. Pixabay.com

Problemy z zanieczyszczeniem powietrza w niektórych dzielnicach Chicago skłaniają miasto do przyjęcia nowego podejścia do ich rozwiązywania. Zapowiedział to burmistrz Chicago, Brandon Johnson, skupiając się na sprawiedliwości ekologicznej.

W 2020 roku, gdy wykonawca zniszczył komin starej elektrowni węglowej Crawford, wydobyła się z niego chmura niebezpiecznego pyłu, który pokrył znaczną część dzielnicy Little Village, wywołując protesty społeczności.

Podobne obawy dotyczące sprawiedliwości ekologicznej wywołały protesty w związku z planem przeniesienia zamkniętej już huty General Iron z Lincoln Park W południowo-wschodniej części miasta.

Teraz, po dziesięcioleciach pracy grup ekologicznych, miasto zmienia swoje podejście do planowania przestrzennego i uzyskiwania pozwoleń, zwłaszcza w odniesieniu do tych obszarów, które były najbardziej dotknięte zanieczyszczeniem.

„W najwspanialszym mieście na świecie żadna dzielnica nie powinna ponosić większego obciążenia zanieczyszczeniem niż jakakolwiek inna. W rzeczywistości, czas na działania na rzecz sprawiedliwości ekologicznej jest teraz”, powiedział burmistrz Brandon Johnson.

Nowo opublikowane badanie dotyczące kumulatywnego wpływu zanieczyszczeń pokazuje, że większość dzielnic, które są najbardziej dotknięte zanieczyszczeniami, znajduje się na zachodnich i południowych stronach miasta.

Urzędnicy powiązali zanieczyszczenie pochodzące z przemysłu i ruchu na głównych autostradach z różnicą w długości życia wynoszącą 10 lat między czarnoskórymi a białymi mieszkańcami Chicago.

„Dane wskazują na silny związek między narażeniem na zanieczyszczenia a zdrowiem, od pyłów, ołowiu, po emisje z silników diesla”, powiedziała Megan Cunningham, zastępca komisarza ds. zdrowia publicznego w Chicago.

Badanie zaleca podjęcie działań, takich jak sadzenie więcej drzew i rozbudowa monitoringu jakości powietrza.

Johnson podkreślił, że nie jest to atak na przemysł. Inni się zgadzają i widzą to jako zachętę do przyjaznych dla środowiska inwestycji.

Burmistrz nie mógł określić, jak długo potrwa, zanim nowe podejście przyniesie zmiany w społecznościach najbardziej dotkniętych, ale zapewnił, że istnieje zobowiązanie do dokonania tego tak szybko, jak to możliwe.

(DC)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama