Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 12 listopada 2024 08:39
Reklama KD Market

ONZ. Prezydent Biden: Jeśli pozwolimy na rozbiór Ukrainy, niepodległość każdego kraju będzie zagrożona

ONZ. Prezydent Biden: Jeśli pozwolimy na rozbiór Ukrainy, niepodległość każdego kraju będzie zagrożona
Prezydent Joe Biden fot. JUSTIN LANE/EPA-EFE/Shutterstock

Jeśli pozwolimy na gwałcenie podstawowych zasad, obłaskawimy agresora i pozwolimy na rozbiór Ukrainy; żaden członek ONZ nie będzie mógł być pewny swojej niepodległości – oświadczył we wtorek prezydent Joe Biden, zabierając głos w debacie generalnej 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. Dodał, że tylko Rosja stoi na drodze do pokoju na Ukrainie.

“Rosja sama stoi na drodze do pokoju. Bo ceną Rosji za pokój jest kapitulacja Ukrainy, ukraińskie terytorium, ukraińskie dzieci” – powiedział Biden.“Zapytam was: jeśli porzucimy podstawowe zasady Narodów Zjednoczonych, by obłaskawić agresora, to czy jakikolwiek członek tego ciała może czuć się pewny, że będzie chroniony? Jeśli pozwolimy na rozbiór Ukrainy, czy niepodległość jakiegokolwiek kraju będzie bezpieczna? Z szacunkiem sugeruję, że odpowiedź brzmi ‘nie’. Musimy przeciwstawić się tej agresji dziś i odstraszyć agresorów jutro” – dodał.Prezydent zaznaczył, że inwestycja w obronę Ukrainy, jest inwestycją w przyszłość każdego kraju, zaś dzisiejsi przywódcy będą sądzeni przez historię według tego, czy sprostali obietnicom chronienia podstawowych zasad ONZ.Biden zadeklarował, że mimo rosyjskiej agresji oraz wycofywania się Moskwy z kolejnych traktatów o kontroli zbrojeń, w tym zawieszenia Nowego START-u, USA wciąż są gotowe do podejmowania “wysiłków w dobrej wierze, by ograniczyć zagrożenie bronią masowego rażenia”.W swoim wystąpieniu w Zgromadzeniu Ogólnym NZ Biden zwrócił też uwagę na konieczność “uaktualnienia” międzynarodowych instytucji, w tym instytucji finansowych oraz Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dodał, że USA prowadzą “poważne dyskusje”, by powiększyć Radę Bezpieczeństwa o nowych stałych i niestałych członków.“Stany Zjednoczone podejmują poważne konsultacje z wieloma państwami członkowskimi i będziemy nadal robić to, co do nas należy, by naciskać i popychać do przodu wysiłki reformatorskie” – oznajmił amerykański prezydent, wzywając do powiększenia Rady Bezpieczeństwa ONZ o nowych stałych i niestałych członków, m.in. z Afryki i Ameryki Południowej.

Z Nowego Jorku Oskar Górzyński (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama