Redakcja
Pracownik Uniwersytetu Karoliny Północnej został w poniedziałek zastrzelony w jednym z gmachów uczelni. Sprawcą okazał się doktorant uczelni, który został zatrzymany i przebywa w areszcie.
Służby powiadomiono o strzałach na uniwersyteckim kampusie w Chapel Hill w Karolinie Północnej wczesnym popołudniem w poniedziałek.
Studenci i wykładowcy zabarykadowali się w akademikach, biurach i salach. Na miejsce zdarzenia przybyło około 50 pojazdów policyjnych. Nad publiczną uczelnią krążyło także kilka helikopterów.
Jak poinformował szef universyteckiej policji Brian James, sprawca został zatrzymany. We wtorek rano prokuratura potwierdziła medialne doniesienia, że sprawca to doktorant uczelni Tailei Qi, któremu mają zostać postawione zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. Policja we wtorek ustalała, jakim się kierował motywem.Władze nie ujawniły tożsamości zamordowanej osoby.
“To tragiczny sposób na rozpoczęcie nowego semestru. Zapewnimy wszelką pomoc niezbędną do wsparcia uniwersyteckiej społeczności” – zapewnił gubernator Karoliny Północnej Roy Cooper. (tos, PAP)
