Uznanie przyniosły jej role w American Sniper Clinta Eastwooda i w Factory Girl, gdzie zagrała muzę Andy’ego Warhola. Z kolei w filmie The Girl wcieliła się w postać Tippi Hedren, aktorskiego odkrycia i obiektu westchnień Alfreda Hitchcocka. Za tę ostatnią kreację otrzymała nominację do Złotego Globu. Przez wiele lat Sienna Miller postrzegana była jednak głównie jako dziewczyna Juda Lawa...
Miłość od dziecka
Przez szereg lat media zdawały się być bardziej interesowane życiem prywatnym Sienny niż jej osiągnięciami artystycznymi. W końcu aktorka postanowiła wyznaczyć granice. Pokazała, że stać ją na dobrych prawników i nie zawaha się skorzystać z ich usług, by walczyć ze wścibskimi redakcjami.
Jest córką amerykańskiego bankiera Edwarda Millera i angielskiej aktorki Josephine Miller. Ma siostrę, Savannah, oraz przyrodnie rodzeństwo – Charlesa, Stephena i Natashę. Urodziła się 28 grudnia 1981 roku w Nowym Jorku, ale już rok później mieszkała w Londynie. W dzieciństwie była chłopczycą. Łatwiej nawiązywała porozumienie z kolegami niż z koleżankami. Trafiła jednak do prestiżowej szkoły dla dziewcząt w Heathfield, gdzie uczyła się tańca, śpiewu i aktorstwa.
Od dziecka kochała kino, choć jej mama wolała teatr. Josephine zabierała swoje córki na spektakle, balet czy operę. – Dziecku niełatwo wysiedzieć na trzygodzinnym spektaklu, ale pamiętam, że świat fantazji mnie pochłaniał. Za każdym razem, gdy gasły światła, budziły się we mnie emocje. Nagle tłum cichnął, a coś we mnie czekało na to, co wydarzy się na scenie. Już wtedy czułam, że chcę zostać aktorką – wspomina te chwile Sienna.
Po ukończeniu szkoły Sienna wyjechała do Nowego Jorku na studia aktorskie w słynnym The Lee Strasberg Theatre & Film Insitute, gdzie uczyła się wcześniej jej matka. Zaczęła grać swoje pierwsze role w teatrze i pojawiać się w pierwszych serialach. Widzowie mogą ją pamiętać chociażby z roli humorzastej Fiony Bickerton w popularnym serialu Keen Eddie.
Dziewczyna Alfiego
W 2003 roku filmowcy szukali odtwórczyni głównej roli do remake’u filmu Alfie z 1966 filmu z Michaelem Cainem. Odtwórcę głównej roli męskiej już mieli. Był nim Jude Law. Uznali, że panna Miller i pan Law pasują do siebie. I faktycznie, film ten przyniósł pannie Miller nie tylko ogromną popularność, ale też miłość. Mimo że starszy o dekadę Law był wówczas żonaty, miał trójkę dzieci i opinię podrywacza, Sienna straciła dla niego głowę. Dla niej Jude zostawił swoją ówczesną żonę, Sadie Frost.
Zamieszkali w ekskluzywnej londyńskiej dzielnicy Primerose Hill, niedaleko domu, w którym mieszkała rodzina Jude’a. Niecały rok później, na Gwiazdkę 2004 roku aktor oświadczył się Siennie, a aktorka zaczęła opowiadać o weselnych planach. Nie minęło pół roku, kiedy dowiedziała się od jednego z dzieci Jude’a, że jej ukochany spał w jednym łóżku z ich nianią… Wybuchła afera. Sienna spakowała się i pojechała do matki. Tymczasem niania postanowiła wykorzystać swoje pięć minut sławy.
„Po raz pierwszy kochaliśmy się na stole bilardowym. Dawał mi rozkosz jak prawdziwy mistrz sztuki miłosnej. Prosił mnie, żebym nikomu nic nie mówiła. Nie mówiłam, dopóki nie wygadały się dzieci Jude’a, które nas widziały” – opowiadała dziennikarzom na prawo i lewo. Aktor wydał oficjalne oświadczenie, w którym się kajał i obiecywał poprawę. Sienna mu uwierzyła, przyjęła Jude’a z powrotem, ale rok później w 2006 roku znowu się rozstali. Law ponoć romansował wtedy z Lily Cole, Scarlett Johansson i Lindsay Lohan.
Dwa lata później złamane serce Miller leczył Balthazar Getty, kolejny żonaty aktor, mąż projektantki Rosetty Getty. Paparazzi przyłapali ich na jachcie na Capri. Kiedy w prasie ukazały się jej zdjęcia topless, aktorka pozwała brytyjską agencję Big Pictures. Wywalczyła odszkodowanie w wysokości 80 tys. dolarów. Szybko okazało się, że jednak pierwsza miłość nie rdzewieje. W 2009 r. Jude i Sienna znów byli razem. W 2010 r. ponownie się zaręczyli, a w wywiadzie dla Vogue’a aktorka przekonywała, że nigdy nie przestała kochać Lawa. Nie trwało to jednak długo, bo już w lutym 2011 r. para ogłosiła definitywne rozstanie.
Na własnych warunkach
Życie uczuciowe Sienny zawsze było intensywne. Na liście jej kochanków są m.in.: Orlando Bloom, Leonardo DiCaprio i Daniel Craig. Widywano ją też z Jamiem Burke, Bradem Pittem oraz Tomem Sturridgem, z którym ma córkę. Obecnie Sienna spotyka się z 15 lat młodszym od niej aktorem i modelem Olim Greenem. Jednak najgłośniejszy jej związek to wciąż ten z Judem Lawem.
Osiem lat emocjonalnego rollercoastera były dla aktorki niezwykle trudne, zwłaszcza że media rozpisywały się głównie na temat jej związku a nie pracy. Tymczasem Miller w tym właśnie okresie dużo grała, m.in. w Layer Cake czy Casanovie. W 2006 roku Sienna zagrała Edie Sedgwick, muzę Andy’ego Warhola w Factory Girl. Ona sama uważa, że to jej najlepsza rola w karierze. – Totalnie weszłam w tę postać. Przez cztery miesiące zdjęć nosiłam tylko szorty z rajstopami i T-shirty. Uwielbiam epokę lat 60. i 70. minionego wieku – mówiła w wywiadach.
Wielu dziennikarzy uważa, że Miller swoją aktorską karierę zawdzięcza głośnemu romansowi, tymczasem ona twierdzi, że romans pomógł jej w tym samym stopniu, co zaszkodził. – W trakcie mojego słynnego związku zarówno ja, jak i Jude graliśmy w filmach. Byliśmy z racji tego zaangażowani w różnego rodzaju promocje, wywiady, programy telewizyjne. Jego bardzo rzadko pytano o prywatność, koncentrowano się na rolach, warsztacie aktorskim, rozprawiano o trudzie włożonej w rolę pracy. Zwykle rozmowa ze mną krążyła wokół codzienności i życia ze sławnym aktorem – żaliła się po latach.
Miller zauważyła, że źle się czuje, kiedy jest traktowana jako partnerka czy połówka kogoś znanego albo jego muza. Powiedziała wtedy sobie: „Niby to nie jest wielki problem, a z drugiej strony – dlaczego mam z tym nie walczyć, skoro mi to przeszkadza? Kilka lat temu podjęłam decyzję, że chronię swoją prywatność. Że jeśli ktoś mnie bardzo zdenerwuje i naruszy moje prawa, idę z tym do sądu. Media nie mogą pozostawać bezkarne”. I jest w tym konsekwentna.
Jest też inne życie
Aktorka nie zrezygnowała z aktorstwa, choć od kilu lat zdecydowanie częściej można ją oglądać w filmach czy serialach na platformach streamingowych niż w kinie. Miller angażuje się też w działalność charytatywną. Jest ambasadorką International Medical Corps, za co w 2010 roku uhonorowana została nagrodą UNESCO. Wpiera również organizacje proekologiczne.
Bardzo dobrze czuje się w roli mamy. Przez wiele lat chroniła swoją 11-letnią dziś Marlowe Sturridge przed show-biznesem, ale ostatnio coś się zmieniło. Na początku tego roku aktorka zabrała Marlowe na pokaz mody Proenza Schoulera, odbywający się w ramach New York Fashion Week. Nie wszyscy wiedzą, ale Sienna przez wiele lat zajmowała się też modelingiem. Pojawiała się w kampaniach reklamowych Coca-Coli i na okładkach różnych edycji Vogue’a, a także innych magazynów jak Vanity Fair, Glamour, Harper’s Bazaar czy Elle. W latach 2004-2005 została uznana za jedną z najlepiej ubierających się gwiazd.
Może Marlow chce iść w ślady matki? Po stylizacji dziewczynki widać, że temat mody nie jest jej obcy. Na pokazie zasiadła z mamą w pierwszym rzędzie ubrana w szary garnitur, sneakersy Nike i okulary przeciwsłoneczne, mając w ręce torebkę Dior Saddle. Po pokazie dziewczynka zamieniła kilka słów z wyrocznią mody Anną Wintour.
Aktorka od kilku lat mieszka wraz z córką w Nowym Jorku. Czuje się tam bardziej anonimowa niż w Londynie. Zapytana niedawno co ją uszczęśliwia odpowiedziała: – Wino, kąpiel, przyjaciele. I wakacje! Każdego lata odwiedzam hotel The Sirenuse w Positano. Przyjaźnię się z właścicielem, a wybrzeże Amalfi to dla mnie raj na ziemi. Uwielbiam też hotel Lo Scoglio, na jeden dzień zawsze wybieram się na Capri, jachtem opływam pobliskie wysepki. Nad łóżkiem w moim domu wisi ogromne zdjęcie skał na Capri. Ten widok mnie budzi.
Jeśli ktoś z czytelników planuje odwiedzić w te wakacje południowe Włochy, niech będzie czujny. Może akurat wpadnie na Siennę Miller?
Małgorzata Matuszewska