Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 23:57
Reklama KD Market

Strzelanina w biały dzień podczas konduktu pogrzebowego w Oak Park

Strzelanina w biały dzień podczas konduktu pogrzebowego w Oak Park
fot.123RF Stock Photos

W poniedziałek policja w Oak Park nadal poszukiwała sprawców, którzy ostrzelali kondukt pogrzebowy w sobotę po południu na tych pobliskich zachodnich przedmieściach Chicago. Cztery osoby zostały ranne, z czego dwie były w stanie krytycznym.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 10 czerwca, ok. 1 pm podczas procesji pogrzebowej w rejonie 900 Madison Street w Oak Park. Według policji, kondukt wyruszył z Chicago i podążał wzdłuż ulicy Madison ze wschodu na zachód w kierunku cmentarza w podmiejskim Des Plaines. W którymś momencie biały pickup zrównał się z jednym z samochodów będących częścią procesji i ktoś z wewnątrz otworzył ogień.

Dwóch mężczyzn zostało rannych. Ofiary zostały przewiezione do pobliskiego szpitala Loyola w stanie krytycznym. Dwie inne osoby w drugim samochodzie zostały trafione i same dotarły do okolicznego szpitala Rush w Park. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na miejscu policja znalazła liczne łuski po nabojach. Nikt inny nie został ranny, lecz zdarzenie wywołało niepokój okolicznych mieszkańców, którzy w sobotnie, słoneczne popołudnie załatwiali sprawy w mieście.

Choć miejscowe organy ścigania donosiły, że nic nie wskazuje na zagrożenie dla ogółu społeczeństwa, to szefowa policji w Oak Park Shatonya Johnson powiedziała, że „każdy akt przemocy z bronią, taki jak ten, wyrządza szkodę naszemu zbiorowemu poczuciu bezpieczeństwa”. Zapewniła, że zadaniem władz jest doprowadzenie sprawców przed wymiar sprawiedliwości.

Policja z Oak Park poinformowała w komunikacie prasowym, że zgodnie ze standardowymi procedurami, procesje pogrzebowe są z reguły zgłaszane miejscowej policji, zwłaszcza gdy odbywają się na trasach tzw. „wysokiego ryzyka”. Jednak w tym przypadku zakład pogrzebowy nie zgłosił procesji władzom – dodano.

Na około godzinę, na czas śledztwa, zamknięto dla ruchu pasy Madison Street w obu kierunkach.

Osoby posiadające informacje, które mogą pomóc policji w śledztwie, proszone są o zgłaszanie ich pod numerem tel. (708) 386-3800 lub anonimowo na internecie na stronie: www.oak-park.us/crimetip.

Dziennikarskie śledztwo przeprowadzone przez stację ABC7 Chicago wykazało, że Chicago od lat zmaga się z przemocą podczas uroczystości pogrzebowych – wybuchami gniewu, kłótniami i w ostateczności strzelaninami, do których dochodzi czasami nawet na cmentarzach. Gdy żałobnicy opłakują śmierć członka gangu, bardzo często okazję wykorzystują członkowie rywalizującej grupy przestępczej, którzy uzbrojeni po uszy czyhają na procesje pogrzebowe.

(jm)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama