Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 12:25
Reklama KD Market
Reklama

Bears szukają nowego domu. Arlington Heights, Naperville, a może jednak… Chicago

Bears szukają nowego domu. Arlington Heights, Naperville, a może jednak… Chicago
A może jednak Soldier Field pozostanie domem futbolistów Bears fot. Facebook/Soldier Field

Bears nadal szukają nowego domu na przedmieściach, nie zamykając sobie drogi do możliwości pozostania na Soldier Field, o czym świadczy środowe spotkanie burmistrza Chicago Brandona Johnsona z dyrektorem generalnym „Niedźwiedzi” Kevinem Warrenem.

Bears zakupili nieruchomość Arlington Park za 197 milionów dolarów z zamiarem budowy nowego stadionu z kopułą wraz z zabudową komercyjną i mieszkaniową. W ubiegłym tygodniu rozpoczęta już pierwszy etap rozbiórki wnętrz budynków dawnego toru wyścigów konnych.

Jednak właściciele zespołu ogłosili, że nieruchomość w Arlington Heights nie jest już ich „jednym celem”, po tym jak zostali dotknięci ogromnym rachunkiem za podatek od nieruchomości, zanim jeszcze stadion zostanie wybudowany. To spowodowało z jednej strony, że ich rozmowy z władzami miasta praktycznie stanęły w martwym punkcie, z drugiej zaś stało się pretekstem do spotkania Warrena z burmistrzem Naperville, Scottem Wehrlim, podczas którego rozmawiano w możliwości budowy stadionu w tym mieście.

„Będziemy kontynuować trwające działania rozbiórkowe i pracować nad najkorzystniejszymi rozwiązaniami w Arlington Heights, ale nie jest to już naszym głównym celem”, powiedział rzecznik prasowy Bears Scott Hagel. „Naszym obowiązkiem jest wysłuchanie innych miast w aglomeracji chicagowskiej na temat potencjalnych lokalizacji, które mogą zapewnić tę transformacyjną szansę naszym fanom, naszemu klubowi i stanowi Illinois” - dodał.

Z kolei rzeczniczka Naperville, Linda LaCloche, powiedziała, że Wehrli skontaktował się z przedstawicielami Bears, „aby przedstawić im Naperville jako kwitnącą społeczność z wieloma możliwościami inwestycji biznesowych”.

Na to spotkanie stanowczo zareagowała oddolna grupa biznesowa Touchdown Arlington, wzywając ustawodawców Arlington Heights, aby wrócili do negocjacyjnego stołu i zawarli z Bears umowę. 

„Utrata tej szansy będzie druzgocącą i niewybaczalną stratą dla naszej społeczności i wzywamy lokalnych urzędników do szybkiego wznowienia negocjacji, aby ten umowa stała się rzeczywistością” – powiedziała grupa w oświadczeniu. „Każdy lokalny i stanowy urzędnik oraz przywódca biznesowy i obywatelski powinien spotkać się z właścicielami Bears” - dodano.

Grupa przyznała jednocześnie, że Naperville nie jest jedyną społecznością zainteresowaną przyciągnięciem “Niedźwiedzi.

I miała rację, bowiem w środę doszło do spotkania burmistrza Chicago Brandona Johnsona z Warrenem. Była to pierwsza rozmowa nowowybranego burmistrza z również nowym dyrektorem Bears, i jak obaj zapewniają nieostatnia.

Nie znane są szczegóły rozmowy, znana jest natomiast treść oświadczenia opublikowana po jej zakończeniu.

„Spotkaliśmy się i omówiliśmy nasze wspólne wartości i zaangażowanie na rzecz miasta Chicago, znaczenie głębokich korzeni i potrzebę sprawiedliwych inwestycji społecznych w całym mieście” – czytamy w oświadczeniu. „Obaj jesteśmy oddani idei, że miasto i jego główne instytucje obywatelskie muszą rosnąć i ewoluować razem, aby sprostać potrzebom przyszłości. Z niecierpliwością czekamy na kontynuację dialogu wokół tych wspólnych wartości” - dodano.

Bears mają zapewnioną dzierżawę Soldier Field do 2033 roku. Mogą ją zerwać już w 2026 roku, kosztować ich to jednak będzie 84 miliony dolarów.

Dariusz Cisowski


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama