Będzie to bardzo szczególne przeżycie dla każdego z widzów. To są bardzo intymne zwierzenia – powiedział Andrzej Krukowski, reżyser projektu teatralnego „Ten zapach miał kolor niebieski”, który powstał na podstawie książki Grażyny Skoczeń pod tym samym tytułem. Autorka nie ma wątpliwości, że opowieści, które spisała w książce, przeniesione na teatralną scenę, poruszą każdego, kto mieszka na emigracji.
Podcast Dziennika Związkowego powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM. Zaprasza Joanna Trzos
Joanna Trzos: Prawdziwie historie polskich emigrantów, które Pani opowiedziano, były niewątpliwie inspiracją do napisania książki „Ten zapach miał kolor niebieski”.
Grażyna Skoczeń: Przez wiele lat prowadziłam tutaj gabinet kosmetologii. Przychodziły do mnie kobiety pracujące na różnych stanowiskach, od firm sprzątających do menedżerek wielkich firm. Każda z tych kobiet miała za sobą historię emigracyjną. Bardzo często się zdarzało, że te kobiety zwierzały mi się i opowiadały o swoich wielkich problemach życiowych. I tak powstały pierwsze opowiadania, które mną wstrząsnęły emocjonalnie, ponieważ była to zwykle walka kobiet o dzieci. Te kobiety poprzez swoje historie pokazywały, jakie są silne, co potrafią zrobić, aby zdobyć swoje dzieci, albo w jakiś sposób rozwiązać swoje problemy spotęgowane poprzez rozłąkę. I postanowiłam w pewnym momencie zapisywać te historie. Kiedyś jedną z nich opowiedziałam mojemu mężowi i usłyszałam od niego: „Słuchaj, ty świetnie piszesz, weź to wszystko zapisz, bo merytorycznie będziesz pamiętała, ale nie będziesz pamiętała tych emocji, które ci teraz towarzyszą”. I zaczęłam to zapisywać i prawda jest taka, że dopiero po 25 latach, kiedy skończyłam pracę (w kosmetologii), wyciągnęłam to wszystko z szuflady i zrobiłam z tym porządek. I prawda jest taka, że pamiętałam, co się z daną panią stało. A emocje, które mi towarzyszyły, były naprawdę mocne.
Czy te emocje przyczyniły się do sukcesu książki „Ten zapach miał kolor niebieski”?
Andrzej Krukowski: Jeżeli ktoś jest emigrantem, i nie dlatego, że zmienił miejsce zamieszkania, tylko podjął decyzję o opuszczeniu kraju bardzo dawno temu, np. w okolicznościach politycznych, to obok tej książki obojętnie przejść nie może. Tu nie ma osądu w tych opowiadaniach, po prostu stwierdzone są fakty. Książka napisana jest językiem bardzo zrozumiałym dla każdego. Bohaterem tam jest przechodzień na ulicy, którego może akurat spotykasz i on ma swoją historię do opowiedzenia. I na tym polega siła tego materiału.
Panie Andrzeju, kiedy do Pana przyszła ta właśnie myśl, żeby książkę Grażyny Skoczeń przenieść na deski teatralne?
Andrzej Krukowski: Przyszła z dedykacją Grażynki dla mnie podczas promocji „Ten zapach miał kolor niebieski”. Książkę przeczytałem, natomiast od razu nie myślałem o tym, żeby podjąć się tego tematu i zrobić adaptację na potrzeby teatralne. Temat jest tak aktualny, jest tak chodliwy, bo o emigracji po prostu się mówi. Cały czas powstają jakieś filmy o emigracji, o rozłąkach, o tych emocjach itd. I mogę powiedzieć, że kiedy rozpoczęliśmy próby do tego projektu, z próby, która miała trwać dwie godziny, zrobiły się cztery godziny, ponieważ nagle ta lektura spowodowała, że wszyscy mieli jakieś opowieści. Czyli temat jest tak chodliwy, jest tak emocjonalnie zbudowany, że emigranci przebywający tutaj w Chicago, w Stanach Zjednoczonych Ameryki, nie mogą obok tej książki przejść obojętnie. To jest piętnaście gotowych scenariuszy małej formy teatralnej. Grażyna dostała propozycje zrobienia tego w teatrze w Polsce. Pojawiły się duże nazwiska – Olgierd Łukaszewicz i Krystyna Janda, reżyser filmu „Król” Jan P. Matuszyński. Zaraz, zaraz, chwileczkę. Kto może lepiej mówić o naszych problemach i czuć te problemy? To nie jest emigracja zarobkowa do Londynu na dwa tygodnie. To nie jest zbieranie truskawek w Szwecji albo winogron we Francji. To jest decyzja wejścia na pokład samolotu z biletem w jednym kierunku. W związku z tym ruszyliśmy tutaj w Chicago z tym tematem. Dokonaliśmy wyboru niektórych historii z tych piętnastu, bo nie ma możliwości, aby je wszystkie ująć w tym jednym projekcie. Teatr Nasz tworzą dziewczyny, kobiety, które od razu się emocjonalnie skojarzyły z opowieściami, może dlatego, że przewija się w nich wątek dziecka. Powiedziałem im, żeby wybrały te, które są im najbliższe emocjonalnie. Wybraliśmy pięć opowiadań z dwunastu z książki „Ten zapach miał kolor niebieski”.
Grażyna Skoczeń: Dlaczego Andrzej to tak czuje? Bo Andrzej przeszedł tę samą drogę jak ja. On jest emigrantem, a nie osobą, która zmieniła miejsca zamieszkania. Ja cały czas to podkreślam, że emigracja skończyła się pod koniec lat 80., bo zupełnie inaczej jest wyjechać, tak jak Andrzej powiedział na truskawki, a zupełnie inaczej było jechać w jedną stronę bez prawa powrotu do Polski, bo tak było w 1981 roku. I moje opowiadania wszystkie są o kobietach, które takich wyborów dokonały. Obdarzyłam Andrzeja całkowitym zaufaniem, bo wiem, że on to zrobi najlepiej.
Projekt będzie można oglądać w jednym z trzech dni od 5 do 7 maja w chicagowskim Dwell Studio.
Andrzej Krukowski: Będziemy mieć trzy spektakle premierowe – 5, 6 i 7 maja, bo my tak do tego podchodzimy, więc dla każdego widza będzie to premiera. Będzie to też bardzo szczególne przeżycie dla każdego z widzów. To są bardzo intymne zwierzenia. I przyjdźcie Państwo, zobaczcie, jak można zaadoptować te opowieści w warunkach teatralnych. To nie są łatwe zabiegi. Umówiliśmy się z dziewczynami, że to będzie uczciwie podane emocjonalnie, że tu nie będzie żadnego gwiazdorzenia. Naszym założeniem jest, by widz podświadomie został wciągnięty w opowieść. Nie chcę po prostu opowiadać historii. Najprościej byłoby przeczytać to opowiadanie pięknie, wyraźnie, z dykcją. My chcemy uderzyć w podświadomość widza. Spotkanie z Państwem w dniach 5, 6, 7 maja w Dwell Studio będzie po prostu efektem końcowym tego projektu. Przewiduję, że po tym spektaklu nagle wszyscy Państwo przyjdziecie do Grażyny i powiecie: „Pani Grażyno, ja też mam swoją opowieść”.
Czy po tym projekcie mają Państwo kolejne w planie?
Andrzej Krukowski: To jest tylko zaczyn, taki trailer, mówiąc językiem fachowym. Grażynka wyraziła zgodę i mogę to Państwu zdradzić, że zespół Teatru Nasz zamierza wystąpić na Festiwalu Teatralnym w Nowym Jorku (United Solo Theatre Festival) z monodramem. To jest największy festiwal monodramatu na świecie i zgłosimy to na początku 2024 r. I pojedziemy. Opowiemy tę historię po angielsku. Tu trzeba też nadmienić, że książka jest też przetłumaczona na język hiszpański.
Grażyna Skoczeń: Promocja będzie pod koniec października.
Czy czytelnicy i widzowie będą się mogli spotkać z Panią po spektaklach?
Grażyna Skoczeń: Będę dostępna na wszystkich przedstawieniach, bo postanowiłam na wszystkie przyjść. Mało tego, zdradzę Państwu sekret: nie wiem, na którym, ale na tych spektaklach na pewno będą trzy osoby, które są bohaterami tych opowiadań. Czy się ujawnią? Nie wiem, myślę, że nie, ale wiem, że na pewno będą.
Dziękuję za rozmowę i zapraszamy wszystkich na teatralny projekt „Ten zapach miał kolor niebieski” Teatru Nasz w Dwell Studio Chicago, przy 7449 W. Irving Park. Spektakle – 5 maja o godz. 8 pm, 6 maja o godz. 7 pm i 7 maja o godz. 5 pmObsada: Mitch Bochnak, Gosia Duch, Elżbieta Kasińska, Andrzej Krukowski, Aldona Olchowska, Lara Olchowska-Frąckowiak, Agnieszka Sarrafian, Lilianna Totten.Reżyseria: Andrzej Krukowski. Asystent reżysera: Aldona Olchowska. Charakteryzacja: Anna Chiliński. Realizacja obrazu, studio nagrań, słowa, kompozycja i nagranie piosenki „Gdybyś znał”: Mitch Bochnak. Collage plakatu: Gosia Duch. Skład plakatu: Lilianna Totten. Redakcja programu: Aldona Olchowska. Produkcja: Akru Production.Bilety: 40 dol. Rezerwacje pod numerem tel. 872-262-6050 lub na stronie www.mojbilet.com oraz przed spektaklem.