W Nowym Jorku jest największe na świecie skupisko milionerów. Z 340 tys. amerykańskie miasto wyprzedza Tokio (290 300) oraz rejon Zatoki San Francisco (285 tys.).
Z raportu firmy doradczej Henley & Partners, specjalizującej się w migracji inwestycyjnej wynika też, że Londyn spadł w tym roku na czwarte miejsce (258 tys. milionerów). W pierwszej piątce mieści się Singapur 240 100. Pierwszą dziesiątkę najbogatszych miast uzupełniają Los Angeles, Hong Kong, Pekin, Szanghaj i Sydney.
Według New World Wealth w ciągu ostatniej dekady tradycyjne magnesy bogactwa, jak Monako i Dubaj, doświadczyły szczególnie silnego wzrostu liczby milionerów. W Monako notuje się największą koncentrację bogactwa na jednego mieszkańca, ze średnią 10 mln dolarów.
"Dubaj jest kolejnym uznanym międzynarodowym centrum bogactwa, a jego niskie stawki podatkowe sprawiają, że przyciąga milionerów z całego świata. Około 3 500 z nich przeniosło się tam tylko w 2022 roku" – stwierdza raport Henley & Partners.
Zwraca uwagę, że USA i Chiny zdominowały listę najszybciej rozwijających się w ciągu ostatniej dekady miast pod względem liczby milionerów. Listę otwiera chińskie Hangzhou. W latach 2012-2022 wzrost ich liczby sięgał tam 105 proc.
Z kolei rejon Zatoki San Francisco stał się domem dla największej na naszym globie liczby miliarderów – 63. Za nim plasuje się Nowy Jork – 58, Pekin – 43 oraz Dubaj – 15.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)