Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 22:14
Reklama KD Market
Reklama

Amerykańskie „przecieki”

Amerykańskie „przecieki”
Jednostka, w której służył Jack Teixeira (fot. C.J. Gunther/EPA/Shutterstock)

Amerykańskie media pełne są w ostatnim tygodniu doniesień o 21-letnim gwardziście z Massachusetts, Jacku Teixeirze, który w mediach społecznościowych udostępnił wiele tajnych dokumentów Pentagonu. Rząd Stanów Zjednoczonych oskarżył członka Massachusetts Air National Guard o nielegalne rozpowszechnienie poufnych materiałów, za co grozi mu prawdopodobnie kara 15 lat więzienia. Jednak Teixeira nie był pierwszym, który zdradził amerykańskie sekrety…

Demaskatorzy sekretów

Teixeira opublikował tajne treści w prywatnej grupie na platformie mediów społecznościowych Discord. Spotykali się tam młodzi, zwykle sfrustrowani ludzie, zafascynowani bronią oraz wojnami i krytycznie nastawieni do amerykańskiego rządu. Ponadto Teixeira zdradzał na tym forum poglądy antysemickie. Ujawnił amerykańskie tajemnice dotyczące sytuacji na Ukrainie, a także dane o takich sojusznikach Ameryki jak Korea Południowa i Izrael. W sumie jednak nikt za bardzo się tymi przeciekami nie przejął, gdyż w zasadzie wszyscy już wiedzą, że szpiegowanie jest rzemiosłem powszechnie stosowanym i często dotyczy również krajów zaprzyjaźnionych.

Teixeira nie jest bynajmniej przypadkiem bezprecedensowym, choć jego bardzo młody wiek i dostęp do ściśle tajnych danych może budzić pewne zdumienie. Jeśli chodzi o jego poprzedników, to w 1971 roku Daniel Ellsberg, analityk RAND Corporation, ujawnił raport zlecony przez armię amerykańską na temat wojny w Wietnamie. Konflikt ten był ostro krytykowany w kraju i za granicą, a raport ujawnił, w jakim stopniu rząd Stanów Zjednoczonych ukrywał niezbyt optymistyczne szczegóły przed opinią publiczną.

Dziennik The New York Times wykorzystał te dokumenty do opublikowania druzgocących materiałów ujawniających zakres amerykańskich działań w Wietnamie. Ellsberg został początkowo oskarżony o szpiegostwo, ale sędzia oddalił zarzuty w 1973 roku. Obecnie ma 92 lata i jest uważany za jednego z najważniejszych demaskatorów rządowych w historii Stanów Zjednoczonych.

W 2010 roku Chelsea Manning, wówczas żołnierz i analityk Armii Amerykańskiej, który później zmienił płeć, zaczął udostępniać organizacji Wikileaks tysiące tajnych dokumentów. Organizacja ta, kierowana wówczas przez Juliana Assange’a, przekazała wiele z tych treści mediom. Dane zawierały szczegóły dotyczące wojen w Iraku i Afganistanie, a także treść depesz dyplomatycznych.

Jednym z najbardziej znaczących materiałów było szokujące wideo przedstawiające amerykański helikopter Apache zabijający 12 cywilów, w tym dwóch dziennikarzy Reutera, w Bagdadzie w 2007 roku. Manning został skazany na 35 lat więzienia, ale jego wyrok został złagodzony przez prezydenta Baracka Obamę w 2017 roku. Były żołnierz bezskutecznie kandydował do Senatu USA rok później.

Edward Snowden w 2013 roku ujawnił dziennikarzom gazet The Guardian i The Washington Post pokaźny pakiet dokumentów wywiadowczych, pokazujących, że rząd USA nielegalnie zbierał dane telefoniczne prywatnych obywateli. Dokumenty te ujawniły wewnętrzne działania Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), jednej z głównych amerykańskich organizacji wywiadowczych. Rzuciły również znaczące światło na tajne działania związane z gromadzeniem danych podejmowane przez rządy na całym świecie, w tym sojuszników Stanów Zjednoczonych, takich jak Wielka Brytania, Australia i Nowa Zelandia.

Był to jeden z największych przecieków tajnych informacji w historii Stanów Zjednoczonych. Rząd USA oskarżył Snowdena o szpiegostwo i kradzież rządowej własności, ale potencjalny przestępca uciekł za granicę i ostatecznie uzyskał azyl w Rosji, gdzie mieszka na wygnaniu do dziś. Jest obecnie orędownikiem ochrony dziennikarzy przed inwigilacją, ale w Stanach Zjednoczonych nadal czeka go proces i ewentualny wyrok wieloletniego więzienia.

Bezmyślny lekkoduch

Przed sześciu laty głośny był też przypadek Reality Winner, byłej członkini U.S. Air Force oraz tłumaczki NSA, która została aresztowana i oskarżona o dostarczenie tajnego raportu serwisowi informacyjnemu The Intercept. W dokumencie tym wyszczególniono jedną z prób Rosji ingerowania w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku poprzez zastosowanie ataków elektronicznych na lokalnych urzędników wyborczych. Winner opublikowała te treści anonimowo, ale śledczy federalni byli w stanie ustalić ich pochodzenie.

Po aresztowaniu Winner stwierdziła w wywiadzie dla amerykańskiego programu telewizyjnego 60 Minutes, że czuje się zmuszona powiedzieć Amerykanom prawdę o rosyjskich próbach ingerowania w wybory w 2016 roku, biorąc pod uwagę wielokrotne zaprzeczenia ze strony ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa. Została uznana winną ujawnienia tajnych dokumentów i spędziła cztery lata w więzieniu, a potem została warunkowo zwolniona.

Przypadek Teixeiry pod jednym względem różni się zdecydowanie od wyliczonych powyżej przypadków. Jego poprzednikom o coś chodziło, mieli jakiś cel lub uważali, że muszą ujawnić fakty, które budziły u nich sprzeciw. Jeśli wierzyć doniesieniom mediów, młodemu gwardziście nie chodziło o nic. Chciał on jedynie zaimponować swoim kolegom na internetowym forum faktem, iż posiada dostęp do tajnych dokumentów. Innymi słowy, była to dla niego zabawa, która nie miała żadnego konkretnego celu. Możliwe jest nawet to, iż Teixeira myślał, że publikowane na prywatnym forum dokumenty nigdy nie staną się powszechnie dostępne w Internecie.

I to jest być może najbardziej bulwersujące. Ktoś może nie zgadzać się z postawą takich ludzi jak Ellsberg czy Snowden, ale nie można pominąć faktu, iż zdecydowali się oni na podjęcie ryzykownych działań, ponieważ uważali swoje czyny za słuszne, a nawet konieczne. Teixeira wydaje się być bezmyślnym lekkoduchem, obdarzonym z nieznanych do końca powodów dostępem do ściśle tajnych treści. Dlatego właśnie publiczna dyskusja o nim dotyczy nie tyle treści ujawnionych przez niego dokumentów, co problemów dotyczących skutecznej ochrony tychże treści. A także przyczyn, dla których ktoś taki jak Teixeira – i rzekomo wielu podobnych mu młodych ludzi – ma dostęp do ważnych dla bezpieczeństwa narodowego tajemnic.

Krzysztof M. Kucharski


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama