Zdominowana przez Republikanów legislatura Florydy uchwaliła w czwartek zakaz wykonywania aborcji w tym stanie po 6 tygodniu ciąży. Republikański gubernator tego stanu Ron DeSantis, szykujący się do walki o prezydenturę, poparł ten zakaz. Skrytykował go natomiast Biały Dom.
Dotychczas obowiązujące na Florydzie prawo zabraniało aborcji po 15 tygodniach ciąży. Zdaniem Associated Press uchwalone w czwartek nowe prawo zjedna DeSantisowi konserwatywnych republikańskich wyborców w zbliżającym się okresie prawyborów, podczas którego zamierza wystąpić jako przywódca konserwatystów.
Biały Dom skrytykował czwartkową decyzję florydzkiej legislatury jako “skrajną i niebezpieczną”. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre oświadczyła, że zakaz “pozbawi 4 mln kobiet w wieku reprodukcyjnym na Florydzie opieki po 6 tygodniach ciąży, zanim wiele z nich w ogóle zorientuje się, że jest w ciąży”.
Nowe prawo skrytykowali także liczni Demokraci i ugrupowania zwolenników prawa do aborcji. (PAP)