Dzisiaj klasyk kuchni francuskiej – zupa cebulowa. Nie wiem, co bardziej może się kojarzyć z prostą potrawą z Francji niż ta zupa. Tak naprawdę nie przypomina ona klasycznych polskich zup. Jest mniej wodnista, bardziej gęsta i bardziej gulaszowa. Za to ma tę zaletę, że wspaniale rozgrzewa i karmi największych głodomorów.
Od razu zaznaczę, że przydadzą się żaroodporne miseczki, bo cały urok tej zupy – to moje zdanie – polega na zapieczeniu jej pod grzankami. Naprawdę chyba nie ma nic lepszego niż ta gęsta, sycąca zupa, z podpieczonymi kromkami bagietki i ciągnącym się rozpuszczonym serem. Mniam!
Powoli jednak trzeba myśleć o wiośnie i Wielkanocy. Zatem to ostatni zimowy przepis, bo kiedy piszę te słowa, to za moim warszawskim oknem nadal leży śnieg, gdyż poprószyło nocą. Mam nadzieję, że to ostatnie podrygi zimy i że za Waszymi amerykańskimi oknami jest dużo ładniej. Czego życzę szczerze i przy okazji smacznego!
Składniki:2 lb cebuli2 łyżki oliwy2 łyżki masła½ łyżeczki soli1 szklanka białego wina4 szklanki bulionu warzywnego (wrzący)1 łyżeczka suszonego tymianku (opcjonalnie)sól i pieprz do smaku
Grzanki:8 kromek bagietki1 ząbek czosnku½ szklanki tartego sera (w oryginale to zawsze gruyère, ale może być mozzarella lub cheddar)pieprz do smaku
Czas wykonania: 1,5 hPorcje: dla 4 osób
Sposób wykonania:Cebulę obierz i pokrój w cienkie piórka. W dużym rondlu lub głębokiej patelni rozgrzej oliwę i dołóż masło. Poczekaj, aż się rozpuści. Dorzuć cebulę, posól. Podsmażaj przez ok. 30 min na średnim ogniu, często mieszając. Cebula powinna być miękka i brązowa (od procesu karmelizacji).Zwiększ płomień, dolej wino i gotuj ok. 2-3 minuty, aby alkohol odparował. Następnie wlej wrzący bulion, dodaj tymianek. Całość doprowadź do wrzenia, przykryj i zmniejsz ogień do minimum. Gotuj ok. 25 minut. Dopraw do smaku solą i pieprzem.Piekarnik nagrzej do 428℉. Przygotuj 4 miseczki żaroodporne.Na suchej patelni lekko zrumień 8 kromek bagietki. Następnie przekrojonym ząbkiem czosnku natrzyj każdą grzankę.Do miseczek wlej zupę, na wierzchu ułóż grzanki i posyp hojnie tartym serem. Możesz również oprószyć pieprzem.Zapiekaj najlepiej na funkcji piekarnika grill/broil przez 5 minut, żeby ser się roztopił.Jedz na gorąco.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.Fot. arch. Kasi Marks