Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 14:26
Reklama KD Market
Reklama

Więcej listów z narkotykami w poczcie więziennej 

Więcej listów z narkotykami w poczcie więziennej 
fot. Depositphotos.com

Przemyt narkotyków do więzienia powiatu Cook nie jest niczym nowym, ale stosowane obecnie metody kontrabandy w niczym nie przypominają tych z przeszłości.

Teraz funkcjonariusze znajdują listy, kartki z życzeniami i inną pocztę spryskiwaną pestycydami, a nawet fentanylem, niezwykle groźnym syntetycznym opioidem. W więzieniu osadzeni drą list lub kartę na kawałki i palą, aby się odurzyć.

Według biura szeryfa powiatu Cook, od 2019 roku w więzieniu, w którym przebywa ponad 6000 osób, potwierdzono osiem przypadków śmiertelnego przedawkowania.

Przesyłki to nie tylko sposób na haj, ale także zarabianie pieniędzy.

W zeszłym miesiącu władze oskarżyły 34-letnią Joannę McCree, pielęgniarkę ze szpitala Strogera, o posiadanie narkotyków i o próbę przemycenia 50 kawałków papieru zawierających nielegalną substancję do partnera przebywającego w więzieniu.

Jak wynika z akt sądowych, każda kartka mogła zostać sprzedana nawet za 1000 dolarów. W tego typu przypadkach obrót pieniędzmi odbywa się za pośrednictwem aplikacji do płatności mobilnych, a osoby z zewnątrz pomagają w ułatwieniu tego procesu.

„Łamiesz kartkę z życzeniami na kawałki, sprzedajesz ją i palisz” – powiedział Michael Lucente, dyrektor Jednostki Wywiadu Strategicznego w Biurze Szeryfa Powiatu Cook. „To maszynka do robienia pieniędzy” – dodał.

Uważa się, że większość, a może i wszystkie narkotyki przychodzą pocztą, dlatego biuro szeryfa wzmocniło proces kontroli. Każda paczka i list są teraz wąchane przez psy wytresowane do wykrywania narkotyków, a następnie prześwietlane, sortowane i przeszukiwane. Więzienie otrzymuje średnio ponad 20 tys. przesyłek pocztowych miesięcznie. Ponad połowa zostaje zatrzymana z różnych powodów, w tym podejrzeń o zawieranie narkotyków.

Biuro szeryfa niedawno wdrożyło program wyposażenia w tablety większej liczby skazanych. Ekrany mogą być teraz używane do e-learningu i rozmów telefonicznych, a w przyszłości także zostać rozszerzone o obsługę wiadomości tekstowych i rozmów wideo. Dzięki temu osadzeni będą mniej skłonni do wysyłania kartek i listów do więzienia.

I chociaż, jak przewiduje szeryf powiatu Cook Tom Dart, nigdy nie pozbędziemy się poczty, celem jego działań jest to, aby przy użyciu tabletu zmniejszyć ilość przesyłek do tego stopnia, aby znacznie łatwiej można było je przeglądać i kontrolować.

(DC)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama