Joseph Stozek z Matteson został skazany na 34 lata więzienia za napastowanie seksualne dziewczynki, gdy była w wieku od 8 do 10 lat. Do ataków seksualnych doszło w Steger na południowych przedmieściach Chicago w okresie trzech lat. W ramach wyroku skazany będzie musiał zarejestrować się dożywotnio jako seksualny drapieżnik.
39-latek przyznał się do jednego ze stawianych mu zarzutów brutalnej napaści seksualnej na dziecko, co jest poważnym przestępstwem (felony) w kategorii X. To najpoważniejsza klasa przestępstw, z wyjątkiem morderstwa pierwszego stopnia.
„Zdeprawowanie, które doprowadziło do naruszenia niewinności małej dziewczynki, która nie osiągnęła jeszcze dojrzałości płciowej, jest po prostu niezrozumiałe” – powiedział James Glasgow, prokurator stanowy powiatu Will.
Na rozprawie dziewczynka i jej opiekun złożyli oświadczenia o wpływie seksualnego wykorzystania na ofiarę.
„Niestety, mniej więcej jedna na cztery dziewczynki i jeden na sześciu chłopców jest wykorzystywana seksualnie przed ukończeniem 17 roku życia. Każdego roku około miliona dzieci w tym kraju jest wykorzystywanych seksualnie. Jest to drastyczny problem w dziedzinie zdrowia publicznego o rozmiarach epidemii” – podkreślił Glasgow.
Prokurator stanowy powiatu Will zwrócił również uwagę na ważną rolę, jaką odegrał Kiwi, pies terapeutyczny z Will County Children’s Advocacy Center. „Wspierał” on psychicznie ofiarę przed jej przesłuchaniem sądowym i w sądzie, zanim złożyła bardzo dla niej traumatyczne zeznanie.
(DC)