W ostatnich kilkunastu dekadach migracja do miast zwiększyła się drastycznie. Dla wielu zwolenników miejskiego stylu życia miasto to obietnica sukcesu, awansu zawodowego, rozwoju, ułatwionego korzystania z rozwijającej się gospodarki, transportu i innowacji technologicznych. Z drugiej strony – konsekwencje, jakie płacimy za szybkie tempo życia i pogoń za pieniądzem odbijają się na naszym zdrowiu psychicznym. Schizofrenia i inne choroby psychotyczne są częściej spotykane w środowiskach miejskich. Do tego dochodzą depresja i nerwice, a także zwiększona liczba samobójstw i wszechogarniająca samotność. Dla ludzi odciętych od rodziny i znajomych życie w mieście może być prawdziwą udręką. Zamiast regenerować się na świeżym powietrzu, spędzamy 93 procent czasu w budynkach, mieszkaniach i biurach. Stres spowodowany nieprzyjaznym środowiskiem sprawia, że czujemy się smutni, poirytowani, zalęknieni i bezsilni. To z kolei podnosi ciśnienie krwi, przyspiesza bicie serca, zwiększa napięcie mięśni i osłabia układ odpornościowy.
Natura leczy
Przyjazne, naturalne środowisko, zieleń, drzewa, świeże powietrze mogą zdziałać cuda. Wyjazd poza miasto, doświadczenie kojącej dla oka zieleni przyrody, scenicznych krajobrazów, szumu wody i zapachu ziemi natychmiast działa uspokajająco na organizm, zmniejsza stres, lęk, złość i pobudza pozytywną energię. Natura nie tylko sprawia, że lepiej czujemy się psychicznie, ale także ma ogromny wpływ na zdrowie fizyczne w tym chroniczny ból. Ponieważ jesteśmy genetycznie uwarunkowani na absorbowanie widoku drzew, roślin, wody i innych elementów środowiska naturalnego, nasz organizm skupia się na tym na tyle, że absorbuje umysł powodując, iż ból i dyskomfort stają na drugim miejscu.
Spacer po plaży
Nic bardziej nie kojarzy się z relaksem i beztroską jak plaża. Plażę kojarzymy z urlopem, piękną letnią pogodą, kąpielą w oceanie. Ale plaże to nie tylko upał i ciepła letnia bryza. Możemy z nich korzystać także poza sezonem. Badania mówią, że spędzanie czasu nad oceanem jest zbawienne dla naszego zdrowia, włączając w to zdrowie psychiczne. Nie bez przyczyny Hawaje wygrywają przez kilka lat miano najszczęśliwszego stanu w Ameryce.
Niebieski kolor oceanu łagodzi emocje, koi niepokój i wycisza skołatany umysł. Patrzenie w dal oceanu zmienia fale mózgowe i wprowadza nas w lekki stan medytacji. Stajemy się bardziej kreatywni, szybciej rozwiązujemy problemy. Szum oceanu w połączeniu z jego widokiem dezaktywuje mózg i włącza parasympatyczny system nerwowy, który jest odpowiedzialny za spowolnienie i relaks, a także zaangażowanie i skupienie. Zapach oceanu koi jeszcze bardziej, a to dzięki negatywnym jonom które wdychamy. Atomy tlenu nad oceanem mają dodatkowy elektron, który występuje także w miejscach, gdzie są wodospady. Niektórzy twierdzą, że terapia takim powietrzem powinna być używana do leczenia depresji sezonowej.
I ostatni zmysł – dotyk. Proste dotknięcie ciepłego piasku przenosi nas w stan uspokojenia. Spacer po plaży na boso jest masażem dla stóp. Dlatego delektuj się momentem, gdy jesteś nad oceanem, skup się na własnym ciele, co czujesz, poczuj piasek pod stopami, posłuchaj oceanu i patrz w dal, oddychaj głęboko i zachłystuj się zapachem morskiej bryzy.
Spacer po lesie
W krajach azjatyckich, szczególnie w Japonii i Chinach, tak zwana kąpiel leśna, czyli zanurzenie się w atmosferę lasu wszystkimi zmysłami zdobyła uznanie naukowców za sprawą udowodnionych korzyści zdrowotnych. W Korei Południowej terapia leśna jest prawomocnie uznana za uzasadnioną do leczenia osłabionego układu odpornościowego. Jedną z najbardziej znanych korzyści kąpieli leśnych jest redukcja stresu, a to za sprawą zmniejszenia kortyzolu, hormonu stresu. W lesie zmniejsza się niepokój i lęk, no chyba, że boimy się niedźwiedzi i natychmiast poprawia się nastrój. Do korzyści fizjologicznych obcowania z naturą należą: zmniejszenie pulsu, wzmocnienie układu sercowo-naczyniowego, układu oddechowego, odpornościowego, a także zwiększona aktywność parasympatycznego układu nerwowego odpowiedzialnego za odpoczynek i relaks. Natura ma ten niewiarygodny dar, że przyciąga naszą uwagę naturalnie. Poprawia to możliwości koncentracji u dzieci i dorosłych z tak zwanymi zaburzeniami koncentracji uwagi (ADD i ADHD). Gdy nasz umysł błądzi lub biegnie na przyspieszonych obrotach próbując rozwiązać nieskończoną ilość problemów i łamigłówek życiowych, natura sprawia, że odzyskujemy równowagę i regenerujemy się by sprostać trudnościom.
Zwierzęta domowe
Od wieków ludzie żyją w symbiozie ze zwierzętami domowymi. Potrzebujemy ich głównie dla towarzystwa i ochrony. Rzadko mówi się o tym, że zwierzęta domowe wprowadzają w nasze życie pozytywną rutynę, aktywność, zmniejszają stres, pozwalają nawiązywać nowe kontakty i wzbogacają zainteresowania. Badania z dziedziny psychologii potwierdzają, że psy neutralizują symptomy stresu pourazowego, zaburzenia będącego formą reakcji na skrajnie traumatyczne wydarzenia, które przekracza zdolności danej osoby do radzenia sobie i adaptacji. Konie pomocne są w leczeniu ADHD, a delfiny zmniejszają depresję. Różne formy terapii ze zwierzętami są powszechnie stosowane zarówno w szpitalach, domach opieki jak i prywatnych gabinetach psychologicznych. Sama interakcja z psem łagodzi napięcie, otwiera człowieka na nowe doświadczenia i pozwala utworzyć silną więź komuś, kto utracił zaufanie do innych.
Ekoterapia
Następnym razem, gdy poczujesz się sfrustrowany, smutny, zalękniony nie wyciągaj ręki po psychotropowe leki uspokajające, ale włóż wygodne buty i zafunduj sobie sesję ekoterapii, czyli tak zwanej terapii naturą. Wyjedź poza miasto, wejdź do lasu, przytul się do drzewa, poczuj zapach wiosennej ziemi. W założeniach teorii ekoterapii jest stwierdzenie, że ludzie są częścią natury i nasza psychika nie może istnieć w odizolowaniu od środowiska naturalnego – dlatego tak ważne dla zdrowia psychicznego jest połączenie z nią.
Dr Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC
doktor psychologii i specjalista od uzależnień. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Doktorat obroniła w Walden University zajmując się wpływem psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Autorka licznych publikacji popularnonaukowych w dziedzinie psychologii i higieny psychicznej w amerykańskim wydaniu Magazynu „Polonia” i w “Dzienniku Związkowym” w Chicago. Prowadzi swoją klinikę w trzech lokalizacjach na przedmieściach Chicago, gdzie prowadzi psychoterapię dla młodzieży oraz dorosłych z problemami natury psychologicznej, pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.
Psychological Counseling Center, LLC
405 Lake Cook Rd., Suite 203Deerfield, IL, 60015
925 N. Plum Grove Rd., suite A-BSchaumburg, IL, 60173
8383 W. Belmont Ave, suite 301River Grove, IL 60171
MAIN PHONE# (224) 303- 4099Emergency Phone# (847) 907 1166
Fax# (224) 261-8772
www.psychologicalcounselingcenter.comwww.psychologiachicago.comwww.duiclassesdeerfield.com
Like us on Facebook:www.facebook.com/psychologicalcenterkasiapilewicz