Prawie rok po tym, jak aktor Bruce Willis wycofał się z aktywności zawodowej z powodu afazji, która cechuje się utratą zdolności językowych na skutek uszkodzenia mózgu, jego rodzina poinformowała, że aktor cierpi na formę demencji, nazywaną otępieniem czołowo-skroniowym.
"Od czasu ogłoszenia diagnozy afazji Bruce'a wiosną 2022 roku, stan Bruce'a postępował i obecnie mamy bardziej szczegółową diagnozę: otępienie czołowo-skroniowe (znane jako FTD). Niestety, wyzwania związane z komunikacją są tylko jednym z objawów choroby, z którą zmaga się Bruce. Chociaż jest to bolesne, to ulga, że w końcu mamy jasną diagnozę" - poinformowała w czwartek na Instagramie rodzina aktora.
"Obecnie nie ma żadnych metod leczenia tej choroby, to rzeczywistość, która mamy nadzieję, że może się zmienić w nadchodzących latach. W miarę postępów stanu Bruce'a mamy nadzieję, że każda uwaga mediów może być skupiona na rzucaniu światła na tę chorobę, która potrzebuje znacznie większej świadomości i badań" - dodano w oświadczeniu.
67-letni Willis zadebiutował w roku 1977 na Broadwayu w sztuce "Heaven and Earth". Na wielkim ekranie pojawił się po raz pierwszy w roku 1980 w obrazie "Pierwszy śmiertelny grzech". Następnie występował w latach 1985 - 1989 w popularnym serialu telewizyjnym "Na wariackich papierach". Prawdziwy przełom nastąpił po filmie "Szklana pułapka", który uczynił go międzynarodową gwiazdą.
Kolejne role m.in. w kolejnych sequelach "Szklanej pułapki", "Ze śmiercią jej do twarzy", "Pulp Fiction", "12 małp", "Piąty element", "Armageddon", "Szósty zmysł, "Sin City: Miasto grzechu", "Split" czy "Glass" utwierdziły jego status etatowego twardziela Hollywood.
W 1987 roku został nagrodzony Złotym Globem (za film "Na wariackich papierach") i nagrodami Emmy - w 1987 roku ("Na wariackich papierach") i 2000 roku ("Przyjaciele").(PAP)