Były gwiazdor muzyki pop Gary Glitter, którego prawdziwe nazwisko brzmi Paul Gadd, został zwolniony z więzienia w Wielkiej Brytanii po odsiedzeniu połowy swojego 16-letniego wyroku pozbawienia wolności. 78-letni dziś Glitter został skazany w 2015 roku za usiłowanie gwałtu, cztery zarzuty dotyczące „wynaturzenia moralnego” i jeden zarzut uprawiania seksu z dzieckiem poniżej 13. roku życia...
Upadek gwiazdy
Glitter był jedną z największych gwiazd muzyki lat 70. Po występach pod pseudonimem Paul Raven w latach 60. Gadd zmienił pseudonim sceniczny na Gary Glitter na początku lat 70. Już jako Glitter nagrał serię przebojów w Wielkiej Brytanii, w tym „Rock and Roll”, „Do You Wanna Touch Me” i „I Am the Leader of the Gang”. Stał się znany ze swoich egzotycznych występów na żywo, brokatowych garniturów, makijażu i butów na platformie. Sprzedał w sumie ponad 20 milionów płyt. Był wymieniany na liście 100 odnoszących największe sukcesy brytyjskich piosenkarzy.
Jego popularność spadła nieco pod koniec lat 70., po czym nastąpił udany powrót. Jego przebój „Another Rock and Roll Christmas” z 1984 roku do dziś jest jedną z najczęściej odtwarzanych piosenek bożonarodzeniowych. W 1998 roku kolejny przebój Glittera „Rock and Roll” znalazł się na liście 1001 najlepszych piosenek w historii muzyki. Wokalista wydał także siedem albumów studyjnych i co najmniej 15 albumów kompilacyjnych.
Upadek Glittera nastąpił kilkadziesiąt lat później, kiedy przyznał się do posiadania tysięcy zdjęć przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci. W 1999 roku został skazany na cztery miesiące więzienia. Po wyjściu na wolność wyjechał za granicę. Myślał początkowo o Kubie, ale władze kubańskie odmówiły mu wizy, podobnie jak władze Filipin. W końcu wyemigrował do Kambodży, skąd został wydalony po dwóch latach bez stawiania mu zarzutów. Władze ogłosiły, że wokalista „stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i wizerunku państwa”.
Wszystkie te wydarzenia w niczym nie ostudziły pedofilskiego zapału Glittera. Pojechał do Wietnamu, gdzie w marcu 2006 roku został skazany za wykorzystywanie seksualne dwóch dziewcząt i spędził dwa i pół roku w tamtejszym więzieniu. Glitter, który został wówczas oskarżony o całowanie, pieszczoty i inne akty seksualne z dziećmi, uniknął poważniejszych zarzutów o gwałt, za który groziła mu w tym kraju kara śmierci.
Po zwolnieniu z więzienia został doprowadzony na lotnisko w Ho Chi Minh, skąd przez Tajlandię miał polecieć do Londynu. Jednak władze Tajlandii uznały go za persona non grata i domagały się, by natychmiast opuścił terytorium kraju. Na lotnisku w Bangkoku Glitter symulował atak serca, a później zabarykadował się w pokoju hotelowym. Ostatecznie jednak ustąpił i poleciał na Heathrow, gdzie czekała na niego brytyjska policja.
Przerażająca deprawacja
Jego „kariera” zboczeńca seksualnego rozpoczęła się z chwilą, gdy był u szczytu sławy. Zaatakował wtedy dwie dziewczynki w wieku 12 i 13 lat, które zaprosił za kulisy do swojej garderoby. Jego najmłodsza ofiara miała mniej niż 10 lat. W 1975 roku wkradł się do jej łóżka i próbował ją zgwałcić. Nie wiadomo do dziś, jak liczne były jego ofiary, gdyż wiele dziewcząt nigdy nie zgłosiło się na policję.
Glitter wrócił z Azji do Wielkiej Brytanii w 2008 roku i musiał wtedy zarejestrować się w narodowym spisie przestępców seksualnych. Przez następne lata w zasadzie nic mu nie groziło, aż do czasu, gdy specjalny zespół śledczy brytyjskiej policji pod wodzą Michaela Orcharda wszczął Operację Yewtree. Tak określono śledztwo zapoczątkowane w 2012 roku w następstwie skandalu ze znanym w Wielkiej Brytanii celebrytą telewizyjnym Jimmym Savilem. Śledztwo to obnażyło wiele przestępstw na tle seksualnym popełnionych nie tylko przez Savile’a, ale również przez wiele innych, powszechnie znanych osób.
W 2012 roku Glitter został aresztowany w swoim londyńskim domu, a jego sprawa trafiła do sądu trzy lata później. Inspektor Orchard powiedział wtedy: – Gadd jest nałogowym seksualnym drapieżnikiem, który wykorzystywał przyznany mu status gwiazdy. W momencie wydawania wyroku w 2015 roku sędzia Alistair McCreath powiedział, że nie może znaleźć „żadnych prawdziwych dowodów na to, że Gadd odpokutował za swoje zbrodnie”.
Brytyjski sędzia opisał jego znęcanie się nad dziewczynką poniżej dziesiątego roku życia jako „przerażające” i stwierdził: – Trudno przecenić deprawację tego okropnego zachowania. Wyrządziłeś prawdziwą i trwałą szkodę i zrobiłeś to tylko po to, by uzyskać dla siebie satysfakcję seksualną całkowicie niewłaściwego rodzaju. Gadd zaprzeczył stawianym mu zarzutom, ale został uznany winnym po procesie trwającym trzy tygodnie. Był przetrzymywany w więzieniu The Verne o niskim poziomie bezpieczeństwa.
To, że Gadd znalazł się na wolności, nie oznacza, iż będzie mógł wrócić do normalnego życia. Rzecznik brytyjskiego ministerstwa sprawiedliwości powiedział BBC, iż była gwiazda muzyki pop będzie ściśle monitorowana przez kuratorów sądowych. Glitter będzie też musiał nosić obrączkę z GPS-em. W zasadzie do końca życia będzie musiał spełniać kilka istotnych warunków, takich na przykład jak okresowe spotkania z kuratorami, informowanie o zmianach miejsca zamieszkania, unikanie jakichkolwiek nienadzorowanych kontaktów z dziećmi, etc. Jego dostęp do Internetu będzie kontrolowany przez władze, choć nie końca jest jasne, w jaki sposób będzie to możliwe. Jakiekolwiek naruszenie tych zasad oznaczać będzie natychmiastowy powrót do więzienia, gdzie Glitter spędzi wtedy pozostałe osiem lat swojego pierwotnego wyroku.
Krzysztof M. Kucharski