Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 08:28
Reklama KD Market

Debiut Gabriela Sloniny w reprezentacji USA w przegranym meczu z Serbią

Debiut Gabriela Sloniny w reprezentacji USA w przegranym meczu z Serbią
18-letni Gabriel Slonina może mieć powody do satysfakcji fot. Facebook/Gabriel Slonina

Piłkarska reprezentacja USA przegrała w towarzyskim meczu z Serbią 1:2. Spotkanie rozegrane na stadionie BMC w Los Angeles było debiutem mającego polskie pochodzenie Gabriela Sloniny, który w zeszłym roku przeszedł z Chicago Fire do Chelsea Londyn. 

Tymczasowy trener Amerykanów Anthony Hudson dał szansę debiutu nie tylko Sloninie, również siedmiu pozostałym piłkarzom. Jeden z nich Brandon Vazquez otworzył wynik w 29 minucie celnym trafieniem głową po dośrodkowaniu Juliana Gressela.

Serbowie wyrównali w 44 minucie z rzutu wolnego. Wykorzystując nieszczelny mur Luka Ilic zaskoczył Sloninę płaskim strzałem tuż obok słupka. W pierwszej minucie drugiej połowy goście wykorzystali błąd amerykańskiej obrony i Veljko Simic z bliskiej odległości pokonał bramkarza Chelsea, jak się później okazało, ustalając wynik meczu.

Amerykanie w drugiej odsłonie mieli kilka okazji do zdobycia wyrównującej bramki, ale zabrakło szczęścia, szczególnie Cade Cowellowi, który dwukrotnie trafił w słupek, a raz minimalnie chybił.

18-letni Słonina, mimo utraty dwóch goli może mieć powody do satysfakcji. Nie tylko dlatego, że został najmłodszym bramkarzem, debiutującym w reprezentacji USA. Popisał się również kilkoma efektownymi interwencjami, dając do zrozumienia Mattowi Turnerowi i Seanowi Johnsonowi, że będzie skutecznie z nimi rywalizował o stałe miejsce w wyjściowym składzie.

(DC)


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama