Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 21:35
Reklama KD Market

Ukraina. Władze: gdyby nie było wojny, nie doszłoby do katastrofy śmigłowca w Browarach

Ukraina. Władze: gdyby nie było wojny, nie doszłoby do katastrofy śmigłowca w Browarach
fot. SERGEY DOLZHENKO/EPA-EFE/Shutterstock

Trwa wojna i wszyscy kierownicy na wszystkich szczeblach podejmują ryzyko, ponieważ musimy wiedzieć, co dzieje się na froncie; gdyby nie było wojny, nie doszłoby do katastrofy w Browarach - oświadczył w środę p.o. szefa ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko, który kilka godzin wcześniej zastąpił tragicznie zmarłego w wypadku lotniczym Denysa Monastyrskiego.

Kłymenko odpowiedział w ten sposób na pytania dziennikarzy, dlaczego całe kierownictwo resortu podróżowało na pokładzie jednego śmigłowca - przekazała agencja Ukrinform.

"Musimy wiedzieć, w jaki sposób służą nasi podwładni, jakie są potrzeby naszych obywateli oraz jak (tych ludzi) chronić. To można zobaczyć tylko na własne oczy. Dlatego zarówno minister Monastyrski, jak też jego zastępca Jenin bardzo często bywali na froncie i nie bali się tego. Niestety, ta tragedia musi nam uzmysłowić, że naprawdę trwa wojna" - podkreślił komendant ukraińskiej policji, który w środę przejął również obowiązki szefa MSW.

"Gdyby nie było wojny, pracowalibyśmy spokojnie. Dlatego trudno teraz mówić o tym, czy (urzędnicy) powinni, czy może nie powinni wsiadać do śmigłowca. Jest tragedia, są wnioski i od dzisiaj jest już (w moim przypadku - PAP) praca (na nowym stanowisku)" - dodał Kłymenko.

W katastrofie śmigłowca, który rozbił się w środę rano w Browarach, mieście w aglomeracji Kijowa, zginęli m.in. szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin i jeszcze jeden wiceminister spraw wewnętrznych Jurij Łubkowycz.

Jak poinformowała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy (DSNS), w wyniku tragedii poniosło śmierć 14 osób, w tym jedno dziecko. Rannych zostało 25 osób, w tym 11 dzieci. Śmigłowiec rozbił się w pobliżu przedszkola. (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama