Reklama

Przyczyny złego nastroju i jak go pokonać (PODCAST)

Katarzyna Pilewicz
01/12/2023 10:56 PM

Każdy z nas przynajmniej kilka razy w życiu wstał z łóżka lewą nogą, czyli po prostu w złym nastroju. Tak zwany zły humor przychodzi i odchodzi. Niekiedy budzimy się i od samego rana czujemy, że coś jest nie tak. Od razu spodziewamy się, że to nie będzie nasz dzień. Nie lubimy tego stanu, a nasi bliscy wolą schodzić nam wtedy z drogi.

Z czasem zły nastrój odpływa i powracamy do neutralnego lub radosnego stanu. Dlaczego jednak nie możemy pozbyć się go szybciej? W dużej mierze dlatego, że nie uświadamiamy sobie, co go powoduje. Następnym razem, kiedy wpadniesz w zły nastrój nie czekaj aż czarne chmury przejdą same. Zaangażuj się aktywnie w poprawę nastroju. Oto kilka podstawowych przyczyn obniżenia nastroju i co zrobić, aby się ich pozbyć?

Poczucie winy może mieć ogromny wpływ na twój nastrój. Nawet najmniejsze uchybienie, które czyni cię winnym, jak zapomnienie o urodzinach przyjaciela, może wyprowadzić cię z dobrego nastroju bardzo łatwo. Najlepszym rozwiązaniem będzie złożenie spóźnionych życzeń, przyznanie się do chwilowej amnezji i nawet przesłanie małego prezentu. Nigdy nie jest za późno na drobne wymiany życzliwości. Rzeczy się zdarzają, ale ważne jest, by patrzeć do przodu, zadośćuczynić jakimś drobiazgiem lub dobrym słowem i dawać z siebie co najlepsze. Natychmiastową poprawę samopoczucia daje bliskość i dobre relacje z innymi. Czasem pomoże przytulenie się do kogoś lub krótka rozmowa. Zamiast koncentrować się na poczuciu winy, po prostu zrób coś bezinteresownie dla drugiego człowieka, sprawiając mu drobną przyjemność.

Poczucie odrzucenia może spowodować bardzo bolesną ranę emocjonalną. Małe odrzucenia są powszechne na co dzień, zwłaszcza w erze mediów społecznościowych. Kiedy wystawiasz zdjęcia z wakacji i nikt ich nie polubi, to możesz poczuć się odrzucony i nielubiany. Nie bierz tego zbyt osobiście, nie znasz okoliczności i nie wiesz, co inni przeżywają w tej chwili. Jeśli ktoś nie odpowiedział na twój post, możesz przypuszczać, że jest zajęty, więc jeśli bardzo chcesz podzielić się zdjęciami, wyślij wiadomość lub zadzwoń. Kluczem do natychmiastowego poprawienia nastroju jest nie brać rzeczy zbyt osobiście.

Zbyt długa lista obowiązków. Lista zadań do wykonania może być długa i zawiła. Jeśli budujesz ją wciąż w myślach i zatruwasz swój spokój, to obniżenie nastroju będzie kwestią czasu. Jeśli terminy gonią i wydaje ci się, że zadania musisz wykonać na już, to racjonalnie przypomnij sobie, że nie zawsze musi tak być. Może zbyt wiele chcesz robić sam? Czasem możesz darować sobie ugotowanie obiadu i poprosić kogoś z domowników o przygotowanie posiłku. Aby poprawić sobie nastrój i zdjąć z głowy nieco problemów, można spróbować je zapisać. Taka lista rzeczy do zrobienia, przelana na papier, umożliwia mentalne ogarnięcie tematu, daje poczucie panowania nad sytuacją i pozwala łatwiej zaplanować rozwiązania.

Negatywne myśli. Ciągłe rozmyślanie o negatywnych sytuacjach, które miały miejsce, dni, tygodnie czy miesiące temu obniżają nastrój stuprocentowo. Jeśli nieprzerwanie stresujący film rozgrywa się przed twoimi oczami, wiedz, że możesz kontrolować przepływ myśli. Użyj metody rozpraszania uwagi – nawet dwuminutowy przerywnik, kiedy skupiasz się na rozwiązaniu krzyżówki, jest wystarczający, aby przerwać stresującą myśl i poprawić nastrój.

Obniżenie samooceny – czasem po prostu budzimy się myśląc negatywnie o nas samych, bez żadnej przyczyny. Poczucie własnej wartości ma tendencję do oscylowania między niskim a wysokim, ale gdy szala przechyla się na niewłaściwą stronę, popraw równowagę poprzez zrobienie czegoś pozytywnego dla siebie, tak byś poczuł się lepiej. Poćwicz by wyzwolić endorfiny, ubierz się w coś w czym czujesz się naprawdę dobrze, zaplanuj wydarzenie, które sprawi ci przyjemność lub zadzwoń do kogoś kto cię docenia. Nie wahaj się zafundować sobie drobnej przyjemności, pójdź do sklepu, zamów wizytę u kosmetyczki, obejrzyj ulubiony film i po prostu bądź życzliwy dla siebie.

Lęk przed porażką. Możesz się martwić przed prezentacją wyników sprzedaży twojego działu w pracy, czy ważnym egzaminem na dni, tygodnie czy miesiące do przodu. By wyzwolić się z tej mentalnej pułapki skup się na tym, co możesz kontrolować. Przygotuj się do zadań jak najwcześniej, zaangażuj współpracowników i kolegów by zyskać ich wsparcie i zrób szczegółowy plan działań. Poczucie kontroli i pozytywny wysiłek dla uzyskania jak najlepszych wyników sprawi, że zredukujesz lęk przed porażką i tym samym poprawisz nastrój.

Poczucie braku przynależności jest jednym z najważniejszych przyczyn złego nastroju. Zaniedbując swoje potrzeby emocjonalne i społeczne przyczyniamy się do pogłębienia poczucia braku przynależności do innych ludzi czy grupy. By pozbyć się tego uczucia zadzwoń do przyjaciela, członka rodziny, wyjdź na przeciw komuś obcemu, nawet krótkie konwersacje z obcymi ludźmi dadzą ci poczucie przynależności i poprawią nastrój.

Głód. Jest to oczywiste, że poczucie głodu nie przysparza nam dobrego nastroju, ale bardzo często o tym zapominamy. Zły harmonogram posiłków, który prowadzi cię do długich okresów postu, może zmienić sposób postrzegania życia. Jeśli nie wiesz, dlaczego masz zły humor, zajrzyj do lodówki i zjedz coś dobrego.

Przemęczenie jest oczywistą przyczyną złego nastroju, ale często zaniedbujemy siebie samych i kontynuujemy rozkład dnia wbrew zegarowi wewnętrznemu. Kiedy nie mamy wystarczająco dużo snu, to nie tylko nasze myślenie na tym cierpi, ale także nastrój. W takiej sytuacji, idealnym rozwiązaniem jest szybkie zresetowanie organizmu krótką 30-minutową drzemką, która da nam niezbędny zastrzyk energii i chęci do życia. Nie powinna ona trwać krócej niż 10 minut i dłużej niż 30 minut, bo wtedy nie działa tak, jak powinna. Po takim śnie nasz mózg pracuje znacznie lepiej i zupełnie inaczej patrzymy na świat.

Nuda, powtarzalność, przewidywalność dnia. Kiepski nastrój często wynika z rutyny dnia, powtarzalności i nudy. Od czasu do czasu warto zatem przełamać to, stwarzając sobie plan zrealizowania czegoś nowego lub podejmując jakieś wyzwanie. Najważniejsze, by w momencie kiepskiego samopoczucia zaplanować coś, co mógłbyś zrobić w niedalekiej przyszłości, aby przełamać monotonię życia. Nie musi to być kosztowne ani spektakularne, możesz skupić się na prostych sprawach.

Dr Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC

doktor psychologii i specjalista od uzależnień. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Doktorat obroniła w Walden University zajmując się wpływem psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Autorka licznych publikacji popularnonaukowych w dziedzinie psychologii i higieny psychicznej w amerykańskim wydaniu Magazynu „Polonia” i w “Dzienniku Związkowym” w Chicago. Prowadzi swoją klinikę w trzech lokalizacjach na przedmieściach Chicago, gdzie prowadzi psychoterapię dla młodzieży oraz dorosłych z problemami natury psychologicznej, pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.